no
Jestes dzielna Mamusiu
Mówi się: Czas pokaże,
więc pozostawiam wszystko biegowi czasu, moze za bardzo demonizuję przyszłość, może jakoś się to wszystko poukłada, może nie będzie aż tak źle, jak myślę, a może zmieni się coś do tego czasu...
może coś się wydarzy niesamowitego, może spotka mnie jakaś niespodzianka?
za bardzo się przejmuję wsyzstkim i stale zamartwiam, co będzie, jak będzie, jak damy radę,...a przecież złe dni nie mogą trwac wiecznie,a dużo zalezy od nas samych i pozytywnym nastawieniem możemy przyciagać szczęście, oby tak było...
Te ostatnie nerwowe dni dziś rekompensuje córeczce, przytulam i całuję ja co chwilę, aby zapomniała o moich złych nastrojach, o złym czasie, ona i tak cierpi malutka, bo ząbkuje, a moje doły w niczym jej nie pomagają, a na pewno rzutuja na nastrój...
Ja podnoszę się niczym feniks z popiołu.
no
Jestes dzielna Mamusiu
Muszę, dla Niej :* dziekuje Kasiu za Twoje ciepłe słowo
Ej to chyba taki wiek, bo mój kryzys trwał od maja do wrzesnia prawie, czyli mała miała 8 miesięcy
chyba tak, możliwe, że to apogeum zmęczenia abo coś w tym stylu ://
|
i zadaj pierwsze pytanie!