wzbogacic diete w błonnik.5 kg. to na prawde niewiele.
Zawsze myślałam, że mama, skoro:
- ciągle jest w ruchu i ma mnóstwo zajęć,
-nie siedzi na kanapie przed tv, tylko stale cos robi, ręce ma ciagle zajęte,
- regularnie chodzi z dzieckiem na spacery,
-bawi się na podłodzie z dzieckiem,
- podnosi ciężary, cwiczy przysiady, wymachy rąk itd. itp
- tańczy sama i z dzieckiem itd.
to przecież powinna trzymać formę, skoro ma tyle zajęć fiycznych, tyle ruchu...
a jednak moja waga po ciąży do dzis (9 mies po porodzie), niestety stanęła jak zaklęta na nadprogramowaych 5 kilogramach od ,,wagi sprzed ciąży", czasanem waha się na minus 2 kg, gdy pinuje zdrowego regularnego jedzenia, ale zaraz odbija się piłeczka na plus dwa... robilam badania - wszystko w normie, jem dośc dużo, bo karmię piersią i ssie mnie ciale, czuję się ciężko, potwornie ciężko, czekam na wiosnę, aby cos ruszyć z kopyta...
nie mam wieczorami możliwosći, mała budzi się co chwilę, ząbkuje, ja jestem z nią sam na sam, przerywanie ćwiczeń, wypadanie z rytmu... ach ach... może gdyby mąż nie by l w delegacji byłaby szansa na systematyczne rzetelne cwiczenie, a ja padam na tzw. pysk wieczorami... wiem, to błędne kolo...
ale jedno jest pewne, dajecie mi dziewczyny kopa, muszę się wziąć za siebie, codziennie patrzę na cud ciuszki na wiosnę, które czekają i czekają...
tylko szuka inspiracji, ale wydaje mi się, że dla mnie nadzieja jest w DIECIE
tylko, co robic, jak ciagle ssie głód???
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 4 z 4.
dzięki otoja :)) tez to sobie powtarzam, ze to TYLKO 5 kg
To tylko 5 dla pocieszenia ja po 3 mam + 18 przed ostatnia ciaza miałam na +10 teraz doszło 8 biegam skacze itp a waga w miejscu
no własnie :/ jakie to wszystko dziwne... ja mam 5 kg do wagi sprzed ciąży, ale tak naprawde wypadaloby zrzucic okolo 10 bo mialam i tak lekka nadwagę....