pewnie, ze trzeba czasem sie odhamić :) nie dajmy sie zwariować! a to i dobra lekcja dla ojców hihi
Jak postanowiłam, tak zrobiłam, wczoraj wybrałam się na ponad 2 godziny na miasto, pomyślałam tylko 2 razy o dziecku - o ja wyrodna matka, nakupilam fajnych ciuchów dla Siebie! w koncu nie dla małej :D nawet zahaczylam o restauracje, szybki lunch i do domku; planuję tak robić regularnie, oczywiście niekoneicznie wydając tyle pieniędzy jednorazowowo, bo sie zadłużyłabym zanadto, ale w planach jest już wyjazd od koleżanki (sam dojazd ok 60 min);
Co mi to dało? uświadomiło, że:
- życie to nie tylko dziecko 24 h/ dobę, czuwanie, pielęgnowanie, zabawianie,
- że coś obok tych obowiazków warto robić innego
- że tata również jest świetnym opiekunem i super sobie radzi...itd.
Chwila oddechu należy się każdemu,
pogoda dopisała i wczoraj i dziś;
wiosno przybywaj!
A malutka czolga się niczym zawodowy żołnierz, wlezie już w każdy zakamarek, także sajgon. Posadzona długo nie pobawi się sama, ale zawsze jakąś chwilę zajmie się, gdy cos robię. Wyrastamy z rozmiru 74, większość nosi już 80 (na roczek), zęby ciagle 4 sztuki, idą dwójki górne już chyba od miesiąca i nie mogą się przebić. Pieluchy 4+. Ulubiony styl ubierania - body + rajty i bluzka z długim rękawkiem. Lubi bawić się kubeczkami z FP i wszytskim, co hałasuje. Bardzo towarzyska, głośna, wesoła dziewczynka. 9,5 mies. Do roczku coraz bliżej :D
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 5 z 5.
Super bardzo się cieszę z Twojego udanego dnia... Życze takich więcej :)
Jestem z Ciebie dumna
Teraz moja kolej
brawo ja po tygodniu siedzein ia z małym remontu dzisiaj wyskoczyłam do fryzjera tylko ułożyć wlosy takie 30 min tylko dla mnie z kawką gazetką i świętym spokoju i to jest to ;)
No to miałaś wspaniały dzień, super na pewno gdzieś tak wyskoczyć na dłużej i się odstresować i naładować akumulatory. Psychicznie się człowiek lepiej czuje. Obyś miała więcej takich chwil relaksu :) Kiedyś i ja muszę tak sobie wyjść i się odstresować..