My tez mielismy watpliwosci. Ja chyba najwiecej, a moj musial swoje odczekac. Rok sie staralismy, byly 4 poronienia ale jakos nie przezywalam tego bo bylo to na bardzo wczesnym etapie. Ale wkoncu sie udalo boimy sie jak to bedzie ale cieszymy sie ze nasz syn nie bedzie jedynakiem i bedzie mial towarzystwo do zabaw :)
