2011-07-06 21:33 (edytowano 2011-07-06 21:33)
|
-wypadające włosy
-krwawienie dziąseł
-boL głowy
-zawroty głowy
-osłabienie
-ogólnie złe samopoczuie
-duuuza utrata wagi
ja własnie tak mam...normalne to napewno nie jest,tylko czy tak własnie jest w czasie karmienia piersią?staram się dobrze odzywiać,choc przyznaje ze nie zawsze mi to wychodzi..no ale bez przesady,karmie dopiero,a może i aż pół roku...nie wiem juz o robić :((
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Ja mialam podobna sytuacje po roku karmienia pierwszej corki, ale moja wina, bo ewidentnie nie dbalam o to, co jadlam. Raczej nic nie jadlam. Na koniec wazylam 42 kilo (przy 1,63), czyli od porodu schudlam 17 kilo i mialam wlasnie takie problemy jak Ty tu opisujesz.
Moja gin przypisala mi wtedy wysokodozowane preparaty witaminowe. Konkretnie wit. B kompleks, wit. A, D, E i C, Selen i Cynk. Bralam to przez kilka m-cy i bylo ok. Wlosy wrocily do normy, ogolnie stan zdrowia takze, a bylo bardzo zle. Lapalam byle przeziebienie, od razu rozkladalo mnie na calego, chuda bylam tak, ze kupowalam ciuchy na stoiskach dla dzieci (rozmiar 32 latal na mnie), ogolnie lekarka stwierdzila, ze bylam tak slaba, ze wystarczyloby mnie pstryknac i kipnelabym do grobu.
Takze porozmawiaj z lekarzem na ten temat. Jakies wsparcie preparatami witaminowymi i... moze warto by rozwazyc odstawienie od piersi. Jestem fanka karmienia piersia, sama karmie w tej chwili juz 22 m-ce, ale nic na sile.
Dodam, ze przy obu mlodszych corkach zadbalam o odzywianie, dbalam o to, aby zawsze byc najedzona, mniej stresu itd. i juz nigdy wiecej takiego problemu nie mialam, pomimo, ze karmilam/karmie dluzej niz rok.
Trzymam kciuki, abys jak najszybciej wrocila do super kondycji.