pozdrawiam i zycze mniej bolesnych dni ciezaroweczki:)
Jestem w 17 tygodniu ciazy,i przezywam horror zwiazany z kregoslupem.Nie potrafie lezec,siedziec,ani chodzic,ciagle mnie boli a nie apap na mnie nie dziala:( Jedynie co pomaga to ciepla kapiel,ale przeciez nie da sie siedziec caly dzien w wannie:) chociaz takie leniuchowanie i relax jest dobry:) Moj partner mnie masuje ale przechodzi tylko na pare minut i bol powraca:( Moze wy znacie jakis sposob na to zeby przestalo bolec?? Lekarz kazal mi isc do neurologa bo powiedzial ze moge miec dyskopatie:( no i na drugi tydzien sie wybieram.
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 7 z 7.
pozdrawiam i zycze mniej bolesnych dni ciezaroweczki:)
no wreszcie kto mowi o tym co na bol głowy;))ja to juz sobie nie moge radzic z tymi bolami a boje sie cokolwiek brac; wyprobuje tez termofor - na szczescie zgagi nie mam
a Wy dziewczyny napiszcie czy Wam pomoglo pozdrawiam;))
serdecznie cie pozdrawiam :)
Rumianek mi pomaga,moja byla szefowa mi kiedys o tym powiedzial ze rumianek na bol glowy dziala:) niewierzylam w to co mowila,dopoki nie sprobowalam.Zaparz sobie dwie torebki rumianku i jak bedzie letnie to rob sobie oklady na pare minut na skronie a potem na czolo.Zapach rumianku takze dziala kojaco na bole glowy,napiszcie mi jak czy wam pomoglo:)