Moje pierwsze dziecko rodzilam sama,a teraz sie zastanawiamy czy nie miec porodu rodzinnego,co wy sadzicie o porodach rodzinnych??
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 11.
ale y przynajmniej wiesz jak to jst a ja jestem zielona wiec wiesz czego sie spodziewac a ja mam duzo watpliwosci czy chce zeby ktokolwiek na to patrzyl oprocz mnie;))
pozdrawiam
o matko;) no to ja niewiem- ja tam lubie wizyty u dentysty-moze masochistka jestem;)) hehe
ale mnie to najbardziej interesuje naciecie:)) czy jeste wielkie i czy to mnie bedzie bolalo;))
Hej Kasiu. Przy moich obydwoch porodach byl obecny maz. Przy trzecim tez na pewno bedzie.
Powiem tak. To, ze byl przy tym obecny na pewno nam nie zaszkodzilo... pod zadnym wzgedem. A na pewno nas do siebie zblizylo. Dla mojego meza bylo to niezapomniane wrazenie, przezycie... moc widziec jak przychodza jego coreczki na swiat, widziec, ile trudu kosztuje kobiete wydanie na swiat dziecka, moc przeciac pepowine...
Takze za 9 tyg. ma przyjsc na swiat naszac nastepna cora i w sumie nawet sie nad tym nie zastanawiamy, czy maz bedzie przy tym obecny czy nie. Dla nas to logiczne, ze bedzie.