11.12 mialam swoje pierwsze urodzinki.Byl duzzzyyy tort i duzo gosci.Wszyscy spiewali piosenki i tanczyli ze mna,a ze potrafie juz chodzic to chodzilam od mamy do taty,od dziadka do babci i tak w kolko.Najbardziej podobaly mi sie balony,takieee kolorowe,male i duze.Byly powieszone wszedzie,i czapeczki takie smieszne mielismy.Juz nie moge sie doczekac nastepnych urodzinek,szkda ze codziennie sie nie ma urodzin:( Rodzice nie opuszczali mnie na krok,bawili sie ze mna i jadlam tort.Mmmmm jaki byl dobry:) a powiem wam w tajemnicy ze nawet mi sie spac nie chcialo.Bylam tak zajeta zabawa ze zapomnialam o spaniu.Ale jak poznym wieczorem zasnelam to obudzilam sie dopiero rano.:)
Komentarze
(2010-12-13 12:09)
zgłoś nadużycie
(2010-12-13 13:05)
zgłoś nadużycie
(2010-12-13 13:35)
zgłoś nadużycie
(2010-12-13 15:48)
zgłoś nadużycie