W poniedziałek 08.11.10r., byłam z Sebusiem na 9:00 rano w szpitalu na Nikłańskiej na wizycie u neurologa. Miał On zdecydowac o rodzaju szczepień dla maluszka i ogólnie go obejrzeć... Krwiaczek poporodowy się wchłonął, ale na wszelki wypadek mamy skierowanie na USG, na 02.12.10r., no i pani stwierdziła, że dla niego najlepsza bedzie szczepionka skojarzona 5w1. Na szczepienie w przychodni jesteśmy zapisani na 17.11.10r. Ale to nie wszystko, staneły mi łzy w oczach jak dowiedziałam się, że malego muszę zapisać na rehabilitację, aby zlikwidować asymetrię główki, co na szczescie jest odwracalne... Asymetria związana jest z nierównym napięciem mięśniowym po obu stronach ciała, ta strona w którą zwrócona jest główka jest pewnie tą słabszą... Dziecko ma jeszcze tak słabe mięśnie szyi i karku, że łatwo przyzwyczaja się do jednego sposobu ułożenia. Podobno w przypadku nie leczenia dochodzi do wyrażnej asymetrii twarzy. To jest moje maleństwo i jest Ono dla mnie najważniejsze na świecie. Nie chciałabym, żeby stała mu się jakaś krzywda...! =)
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 14.
Szczerze mowiac nie zdecydowalabym sie na szczepienie przy krwiaczku tym bardziej na 5w1. Znam deziewczyne, ktorej coreczka miala szczepienia (w trybie normalnym) i krwiak sie rozrastal,zaprzestala szczepien to powolutku zaczal wracac do normy.
Oczywiscie najlepszego dla Seby :))
A ty sie zawsze doszukujesz zlego.Ewidentnie Ci sie nudzi.
Oczywiscie,ze nikogo nie strasze nie pisze,ze wszystkich to spotyka, tylko sugeruje ostroznosc,ktora nikomu jeszcze nie zaszkodzila.Np Kasia moze skonsultowac podoanie szczepionek jeszcze z innym pediatra,zdecydowac sie na podstawowe i obserwowac po pierwszej co sie dzieje (mniejsza ilosc w organizmie niz przy 5w1) jest cala masa mozliwosci.
Zreszta napisalam co ja bym zrobila, a nie co caly swiat powinien robic.