Oj dziewczyny... Tak bardzo wam dziękuję...
Byłam dziś u Lilki. Wybudzona całkowicie. Nie płakała, ale takie odgłosy wydawała, jakby chciała mi się pożalić, do tego miała takie smutne oczka. Ta wizyta była dla mnie mega ciężka... :(
Znowu ucielo mi komentarz. Chcialam napisac ze wszystkie czterdziestkowe mamy jestesmy z Toba. A Lilka teski za Toba obudzila sie w obcym miejscu bez znanych twarzy. Przekaz jej buziaki od nas i ze czekamy na nia. Trzymaj sie duzo sily bo twoje wsparcie jest dla niej najwazniejsze