No to masz faceta.... Nie wyobrażam sobie, jak mógł Cię zostawić z 5-dniowym noworodkiem... ;/ Trzymaj się.
Odpowiedzialny mąż i ojciec poszedł w tango.
Telefonu nie odbiera, na sms-y nie odpisuje.
Ostatnia jego wiadomość "Spotkałem kolegę, wrócę później". Wysłana prawie 2 godziny temu. On chyba do kurwy nędzy jeszcze nie wie jak bardzo sobie przesrał.
Za to ja mam teraz przez niego przepłakaną noc. A jak wróci to rozszarpię go na strzępy.
Przepraszam, musiałam.
Edit: Minęły prawie 3 godziny. Sytuacja dalej taka sama.
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 7 z 7.
Ja bym zajeba*a !
Współczuję... bardzo. Smyczka musi byc króciótka albo sam musi dorosnąć inaczej dupa blada. Trzymaj się i nie martw
Wrócił przed chwilą. Zdarzyło mu się to po raz pierwszy, ale kary i tak nie uniknie. Przerąbał sobie u mnie, nadwyrężył zaufanie, więc inaczej być nie może.
hah rozszarp!:D