Ja też w tym tygodniu sprzedałam w takiej grupie sprzedażowej na fejsbuku swoje piękne fuksjowe szpilki i jeszcze parę innych rzeczy, żeby mieć dla córki na wiosenne ciuszki. Koniec końców musiałam te pieniądze wydać na bieżące potrzeby typu soczki, jogurty, pampersy itp., bo jej ojciec ma wszystko w głębokim poważaniu i w ciągu miesiąca dał mi na nią uwaga uwaga... 100 zł. ;]
