Roczek Królewny. :)
Komentarze: 11I nadszedł ten długo oczekiwany dzień. Wczoraj moja Księżniczka skończyła równiutki roczek! :) Pamiętam jak dziś... 24 września 2013 roku. Ja... Czytaj dalej »
W ostatnią niedzielę (5 października) odbyła się mniej oficjalna, a bardziej huczna część urodzinowa na cześć naszej kochanej Królewny. :) Na przyjęcie przybyła prawie cała najbliższa rodzina. Całość imprezy miała miejsce w jednej z warszawskich restauracji. Menu jak najbardziej spełniło nasze oczekiwania. Podano pyszny rosół, pierogi rodzaju wszelakiego, szarlotkę na ciepło oraz... dwa torty. :D Tak, tak. :D Historia z tortami zaczęła się trochę tragicznie, ale zakończyła w sumie śmiesznie. ;) Otóż zamówienie tego specjału należało do mnie. Jednak J. nie uwierzył, że wszystko pójdzie tak sprawnie, jak poszło i postanowił rezerwowo zamówić drugi torcik. W ten sposób przysmaki się zdublowały. :D
Oczywiście najważniejsza w tym dniu była nasza Gwiazda, która niewątpliwie zachwycała swoim blaskiem. :)
Fotorelacja:
Tato nosi na rękach. :)
Mamusia też. :)
Dziadkowie przynieśli piękny bukiecik. :)
Mamusiowy torcik. :)
Tatusiowy torcik. :)
Mamusia. :)
Się zdrzemnęłam trochę. :D
Taką furę dostałam od chrzestnego. :D
Wróżby. :D
Ogólnie całość przyjęcia oceniam na duży plus. :)
Buziaki ciotki.
I nadszedł ten długo oczekiwany dzień. Wczoraj moja Księżniczka skończyła równiutki roczek! :) Pamiętam jak dziś... 24 września 2013 roku. Ja... Czytaj dalej »
Tak, tak! To dziś! Dziś moja Najpiękniejsza kończy 9 miesięcy. Aż niemożliwe, że jeszcze niedawno nosiłam ją pod sercem, a teraz patrzę jak się... Czytaj dalej »
Wczoraj obchodziliśmy z J. naszą pierwszą rocznicę ślubu. Ostatnio były między nami pewne zgrzyty, właściwie przez ostatnie parę... Czytaj dalej »
Zaczęło się ode mnie. W ostatni piątek rano dostałam strasznych bóli brzucha, nudności i zawrotów głowy. Brałam jakieś tam leki z półki... Czytaj dalej »
Mamy pierwszego zęba. :) Wczoraj dałam Wiktorii swoją rękę do zabawy, bo bardzo to lubi i - jak to ona - wsadziła sobie do buzi mojego palca. Tak właśnie... Czytaj dalej »
...i wróciłam. I znowu ten sam syf wszędzie. Mnóstwo "życzliwych", którzy chcą mi pomóc. Niby najbliżsi przyjaciele, a jednak najwięksi wrogowie.... Czytaj dalej »
Postanowione. W piątek wyjeżdżam na kilka dni do Poznania, do kumpeli. Chyba to dobra decyzja, choć serce mi pęka na pół jak pomyślę, że zostawię... Czytaj dalej »
https://www.youtube.com/watch?v=f5ybIv... Moja Królewna najpiękniejsza pod słońcem. To dla niej co dzień wstaję rano, to dzięki niej jeszcze... Czytaj dalej »
...się zastanawiam, po co poświęciłam tyle czasu, sił, łez, walczyłam jak lwica... Teraz patrzę na mężczyznę zupełnie obcego dla... Czytaj dalej »
|
i zadaj pierwsze pytanie!