I stało się. :) To był piękny dzień od samego początku. Wstałam z bardzo dobrym humorem, choć godzina wczesna, bo 7 rano. Potem szybko, szybko - fryzjer i kosmetyczka... Czytaj dalej »

2 dni zostały do Wielkiego Dnia. Mogłoby się wydawać, że teraz to już powinnam spocząć na laurach i rozkoszować ostatnimi dniami w panieństwie.... Czytaj dalej »

...W sumie powinno się zacząć od 10-ciu, ale co tam. ;) Tak, tak. Został tydzień. Równy tydzień. Nawet prawie co do minuty, bo 7 czerwca o godzinie 14:00... Czytaj dalej »

No i po wizycie u pana doktora. Zmiany lekarza nie będzie, dzisiaj zachowywał się bardzo w porządku, odpowiedział na wszystkie pytania itp. Córcia (choć... Czytaj dalej »

Ledwo co wstałam po około 5 godzinach snu, a moja kruszynka już dała kopniaka na przywitanie... Kochane Maleństwo. :) Dzisiaj paskudne badanie na obciążenie... Czytaj dalej »

Po 10-ciu dniach oczekiwania dowiem się wreszcie co to za paskudztwo nawiedziło me skromne progi. Dla niewiedzących: półtora tygodnia temu stwierdzono u mnie infekcję.... Czytaj dalej »

Te nerwy o mojego malucha są naprawdę nieznośne. Od wczoraj nic się nie zmieniło. Dalej wszyscy próbują uspokajać, a ja wylewam ocean łez. Zwariuję.... Czytaj dalej »

Jestem tu od paru miesięcy, kilka(naście) razy już zdążyłam się wypowiedzieć, więc może czas na małą prezentację swojej osoby, coby nie... Czytaj dalej »