U nas zaczely sie gdy Pola miala 2-3 miesiace. Dziecko prezy sie i krzyczy. Nosilismy ja godzinami, bo w pozycji pionowej najmniej cierpiala. Poznasz, bo tego przerazliwego wielogodzinnego placzu nie da sie z niczym pomylic.
(2012-10-03 10:57:01)
cytuj
mój synuś nigdy nie miał kolki. mam nadzieje, że nie dostanie ich później.. narazie ma 1,5miesiaca i nic sie nie dzieje,ale ponoc od 3tyg do 3miesiaca moga wystepować.. dziecko krzyczy, nie da sie uspokoic, podkurcza nóżki. spróboj pomasować mu brzuszek, kup sobie produkty ktore maja zapobiegac np, delicol (ok.50zl) albo infacol (ok20zł), mozesz podawac tez jakies kropelki w stylu esputikon (jest od 1 miesiaca, ale mozna podawac wczesniej połowe dawki) :)
moj nie mial kolek tylko wzdecia tez sa bolesne ale nie az tak jak kolki nie bylo wielo godzinnych krzykow i placzu ale widac bylo ze dziecko cierpi przy wdeciach trzeba jak najczesciej pomagac dziecku w puszczaniu gazow np podciaga sie nozki do brzuszka nosi na brzuszku masuje brzuch my nawet uzywalismy termometru dla pomocy ale sa takie rurki specjalne do odprowadzania gazow tyle ze sa drogie
(2012-10-03 11:59:37)
cytuj