Może lepiej jakby lekarz to obejrzał.
dzis z rana bylismy na basenie (co opisywałam w blogu) popoludniu synek zakupkał wiec zabieram sie za przebranie.. i patrze a siusiak spuchniety i zaczerwieniony u nasady!(co jeszcze nigdy sie nie wydarzylo) nie moglam nawet dotkac! przemyslam mu woda i zalozylam pampersa wieczorkiem zrobilam mu kapiel wymylam go jak tylko moglam delikatnie i zauwazylam na nim zaczerwienione plamki... ;/
a pytanie brzmi od czego mogloby to byc? czyzby woda chlorowana mogla zaszkodzic? a moze ten pampers (tesco) do plywania (wspomne ze jak byl mniejszy to mial uczulenie na huggies wiec zmienilysmy na pampersy) a moze byc tp spowodowane czym innym??? moze ktoras z was miala cos podobnego albo slyszala o podobych przypadkach.
dzieki za odpowiedzi z gory.
Odpowiedzi
Może lepiej jakby lekarz to obejrzał.