Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 31 - 40 z 47.
@monia1502... kiedys napisalabym Ci, ze wystarczy, ze powiesz dziecku NIE.
Teoretycznie jest tak, ze dziecko, gdy ssie to nie gryzie. Jak gryzie, tzn. ze sie bawi.
Tyle do teorii... ktora sprawdzila sie przy moich obydwu starszych corach.
Niestety... cora nr 3 w moim przypadku rozlozyla na lopatki te teorie. Mloda ma 14,5 m-ca, 2 zeba w calej krasie i ida nastepne... Mloda gryzie mnie z niesamowita sila... i mowienie NIE wcale nie pomaga... jedynie doprowadza ja do placzu...
Tez jestem wiec pogryziona... i momentami mam dosc... :( Nie sadzilam, ze kiedykolwiek to napisze, ale tak jest... Co prawda karmie nadal... ale przystawiajac mala do piersi boje sie, jak cholera... bo to boli niemilosiernie... Na szczescie mloda nie gryzie mnie tak mocno, zebym krwawila...
NO dobra.... to bylo pare dni temu, teraz jest juz troche inaczej. Wiec w miedzyczasie mala pogryzla mnie do krwi. Bylo wrecz masakra karmienie jej... Szczegolnie lewa piers byla zmasakrowana.
Zrobilam tak... Karmilam ja wiecej prawa piersia, stosowalam na poranione miejsca masc Lansinoh (czysta lanolina, polecam) i w ciagu jednego dnia poranione miejsce sie zagoilo! Ok. dwa razy dziennie dodatkowo odciagalam pokarm z tej piersi, bo mi pekala w szwach... i... doszlam do tego, ze dopoki mi sie nie zagoi (karmilam ta piersia przed spaniem wieczorem i w nocy pozniej) to moze wyprobuje inna pozycje karmienia... I strzal w dziesiatke. Pozycja spod pachy byla ta, przy ktorej mala nie miala jak mnie za bardzo pogrysc.
Teraz moge juz znowu normalnie karmic, mloda mnie nie gryzie a piers sie zagoila.
A nie mozesz na noc odciagac swojego mleka do butelki i podawac mu wlasnie jego butla?
Poza tym, to roznie moze byc... dzieci ogolnie wieczorami moga byc bardziej pobudzone.
Przerabiaja na noc zajscia calego dnia. Moze przypatrz sie rozkladowi dnia. Ogolnie dziecko nie musi miec wielkich stresow (w sensie, co my za stresy uznajemy), bo dla niego i tak wszystko jest nowe i wszystko moze byc stresem. Takze te pierwsze tygodnie zycia moga byc takie wlasnie, ze dziecko poznym wieczorem, we wczesnych godzinach nocnych, takie nerwowe wlasnie jest.
Z drugiej strony podajac butle pokazujesz mu inna technike ssania. Ta z kolei moze spowodowac, ze dziecko bedzie leniwe i piers bedzie probowalo ssac tak, jak butelke.
Ja myślę że tak:)
Ja już wiele razy pisałam, że jadłam wszystko.. Naprawdę wszystko.. A kapustę uwielbiam, surową w sałatkach, czy gotowaną w postaci bigosu, czy jakiegos farszu z kapustą. Niczego sobie nie odmawiałam. Musisz zobaczyć. Na każdego w różny sposób działają te potrawy wzdymające. Np na Ciebie może działać wzdymająco, a na Jasia nie.. Albo na odwrót. Trzeba spróbować żeby się przekonać.