:) JA akurat mówię, że x lat temu, ale zazwyczaj pada pytanie JAK. To mówię, że cc. Zazwyczaj mi współczują he he ja sobie NIE ;)
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 261 - 270 z 281.
Powiem więcej.... cięcie to operacja... Asiek - absulutnie tak nie myśl! Mnie tam nigdy coś takiego przez głowę nie przeszło. Powiem więcej.... moja druga cesarka to mój własny wybór.... wg mnie lepsze rozwiązanie dla dziecka.
Cześć jestem 9 mc po cc bo mój synek nie chciał wyjść :D
Mam to samo zdanie co bonita według mnie cc to lepsze rozwiązanie dla maleństwa.
Taka prawda... zwykle myślimy ... "Boję się operacji", "będę po niej dłużej chodziła do siebie"... No i co??? Zapomnijmy o SOBIE, a pomyślmy właśnie o dziecku.... dla niego tak lepiej.... Decydując sie na drugą cesarkę myślałam TYLKO I WYŁĄCZNIE o dobru dziecka... w dupie miałam to, że po operacji będę ruszac się tempem żólwia, że będzie mnie wszystko bolało, że jednak to operacja i to poważna.... Najważniejsze dla mnie było to, że moje dziecko przyjdzie w bezpieczny sposób na świat...
hej.
Jestem po 2 cesarkach. Pierwsza wspominam ze lzami w oczach, ale druga z usmiechem na twarzy.
Przy pierwszej cesarce w drugiej dobie nie moglam sie podniesc z lozka. Pamietam bol i lzy. Pielegniarke ktora sie darla ze mam nie jeczec tylko sie podnosic, ze napewno tak nie boli, ze mam nie histeryzowac. Glupia krowa - okropne babsko,
Przy drugiej cesarce, jak tylko odzyskalam czucie w nogach ( ok 6 godzin ) z kroplowka polecialam pod prysznic. Lekarze sila trzymali mnie w lozku. prosili zebym chociaz dobe polezala. Nie potrzebowalam pomocy przy wstawaniu, czy zajmowaniu sie maluszkiem. Czasami przy gwaltownym ruchu poczulam silny bol. Takiej cesarki zycze kazdej mamusi!
Mam nadzieje ze trzecia bedzie rownie udana i bez bolesna jak druga.
Pozdrawiam serdecznie :)
MNie dwie cholernie bolały (tzn. już po), mam wrażenie, że po tej drugiej nawet gorzej było, ale to mało istotne... njawazniejsze dla mnie było to, że dziecku nic nie jest :) Panicznie boję się porodu sn, bo wydaje mi się, że dziecko zaklinuje się i będą je próżnociągiem lub kleszczami wyciągać..... Dla mnie cc to wybawienie, niech boli jak bolało byleby dziecko w bezpieczny spsób na świat przyszło.
Wikfol - odpędź te straszne myśli, będzie tak jak być powinno czyli dobrze :)
Ja urodzilam przez ciecie cesarskie dlatego ze mialam za bardzo wysokie cisnienie prawie 2 dni lezalam w bolach w szpitalu ale glowka niechciala przejsc chcieli mnie nacinac ale upss wywalilo cisnienie 175/110 bali sie ze od parcia wpadne w stan przedrzucawkowy i bylo ciecie...wspominam je bardzo bolesnie jak kazda no ale nic co sie nierobi dla dzidzi mam nadzieje ze drugiego dzidziusia bede miala szanse rodzic naturalnie :)