oj czekalam tez rok na ten moment  znow

jestem szczesliwa ale jeszcze po poronieniu podchodze sceptycznie do wszystkiego

bedzie dobrze izulek najwazniejsze byc dobrej mysli!!:) a jesli moge spytac dlugo po poronieniu zaczeliscie sie znowu starac o dzidzie,bo my jestesmy prawie 4 miesiace po i tez sie zastanawiamy na kolejna proba .

ja juz mam synka ma 3 lata a o dorugie staralismy sie od czerwca ,w listopadzie zaszlam w ciaze , a w grudniu poronilam ale w bardzo wczesnym okresie5-6 tydz i lekarz powiedzial ze jesli czuje sie na silach to nawet powinnismy od razu ze bedzie nam latwiej ale jakos nie moglam sie pozbierac wiesz w glowie i teraz zacelam o tym znowu myslec .trzymam kciuki zebyscie byli z dzidzia zdrowi i zeby wszystko ukladalo sie po waszej mysli :) pozdrawiam  

bedzie ,najwazniejsze to sie na zapas nie martwic ,musisz byc teraz spokojna i zrelaksowana na dobre wam obojgu to wyjdzie :)

chyba cos w tym jest ,bo najwazniejsze to uporac sie z tym wszystkim w glowie a organizm szybko wraca do normy :) wiec chyba sprobujemy ponownie bo wydaje mi sie ,ze jestem juz gotowa i jakos bardziej na luzie teraz mam podejscie :)wczesniej kazdy miesiac staran to byl stres boz  synkiem udalo sie w pierwszym cyklu i czlowiek myslal,ze znowu tak bedzie a tu niespodzianka z miesiaca na miesiac .wiec teraz wrzucam na luz i co bedzie to bedzie :))