Przez ten okres czasu, kiedy się staramy, trochę nauczyłam się swojego ciała i przed miesiączką piersi aż tak mocno nigdy mnie nie bolały. Bardzo bym chciała o tym nie myśleć ale ten ból piersi nie pozwala zapomnieć.
Boję się bardzo kolejnego zawodu, ale jest niestety ta nadzieja i czasami sobie myślę, że chyba lepiej żeby w niektórcyh sytuacjach jej nie było.
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 191 - 200 z 1905.
Mi piersi zaczynają boleć ze 3 dni po owulacji. I przed miesiączką tak jest, i wtedy kiedy byłam już w ciązy. Różnica taka że jak już dowiedzialam sie o ciązy to w tym samym czasie cyklu były trochę większe
plinkaps czyżby ta cisza oznaczała, że się udało?
No niestety ta cisza oznacza, że się nie udało i jeśli kiedyś się uda to bedzie tak jak piszą wszędzie piszą - brak objawów.
Muszę jakoś nauczyc się nie myśleć o tym i odpuścić.... ale nie wiem jak to zrobić :(
Madzia a jak u Ciebie? :)
nie poddawaj się!napewno sie uda.wiem po sobie, że jak juz sie zdecydowałam , to musi być jak najszybciej jestem mocno niecierpliwa.
ja póki co czekam do owulacji, testy czekają i będziemy ostro brac się do roboty
A te testy naprawde pomagają? bo ja zastanawiam sie czy przypadkiem nie mam czasem cylku bezowulacyjnego
jeśli chodzi o określenie momentu owulacji to jak najbardziej. w poprzednim cyklu zaczęłam mniej więcej w połowie robić testy i w piątym dniu testów pokazał się wynik pozytywnyczyli w ciągu 24-36 godzin powinna wystąpić owulka.
poza tym i tak czułam zbliżającą się owulację, bolało mnie w podbrzuszu i miałam wrażliwe piersi
Witajcie :) my staramy sie pierwszy miesiac. Teraz czekamy czy fasolka jest czy nie:) jesli nie bedziemy starac sie dalej :D pozdr :)
HEJKA,ja na razie krótko się staram ;-) wydawałoby się, że to nic trudnego. a jednak ;-) pozdrawiam