ja ostatnia wizyte mialam 6 tygodni temu :D wiec jutro bede tam czekac jak na sad ostateczny :D 

ja w środe 4-go ide na usg. ciekawa jestem jak tam mój maluszek. :) najgorzej że będe musiała wyjść z domu przy tych upałach...

6 tyg temu ja bym chyba nie wytrzymała z nerwów jakbym nie widziała tak długo małego:PP tez dzisiaj miałam wizyte szkrabik waży już 1800 :) no i rano byliśmy u notariusza spisać umowe bo kupiliśmy domek do remontu kurde ale sie ciesze ten dzien zaliczam do udanych :PP

Ja dopiero od 38tyg bede miala wizyte co tydzien, nie wiem czy wtedy juz nie bede rodzic :D wczoraj sie z moim zakladalismy kiedy urodze. On obstawial na tydzien od 21-27 a ja od 28-03 :D Ostatnio caly czas chodze i ciagle z haslem "umieram" heh.. ta pogoda mnie tak meczy, jak nigdy w zyciu.. A ostatnio nie usiedze na dupie, bo mi komody przyszly, musialam zrobic pranie i poprasowac caly dzien mi zeszlo, do tego swoje pranie ciagle, caly dom na glowie, pranie dywanow itd itp. normalnie jednym slowem masakra. Ale juz naprawde coraz mniej czasu zostalo i juz sie nie moge doczekac :) <3

jak jest wszystko ok to po co czesciej chodzic zreszta zawsze moge dzwonic do swojej lekarki albo jechac do szpitala,dzisiaj mnie strasznie boli tyłek ledwo chodze :(i ułożyc do spania sie tez nie moge tak mnie kosci bola

ja na 16:00 jade do ginia:) wreszcie zobacze Nikiego ;)

ja bylam w piatek na usg . mała wazy 1635 g :) no i dr powiedzial ze ewidentnie jest dziurka :D Siurka nie wykrył :D

Ja mam lekarza jutro.. i niestety muszę chodzić na kontrole częste, a teraz zapewne będą jeszcze częstsze.. mały mój ma czkawkę okrutną i pulsuje mi na samiuśkim dole, więc musi być już strasznie nisko, zresztą kopniaki wyżej pępka to cud... 

I dzisiaj kolejny dzień topienia się.. lipiec to najgorszy miesiąc wakacji , naprawdę.. zawsze najcieplej , mam nadzieje,że w sierpniu już te upały zejdą i będą optymalne i dla nas i dla naszych maluchów :) 

ja na tych upałach staram sie nie wychodzic z domu ostatnio jak byłam na miescie to prawie zemdlałam :(musze teraz dokupic rzeczy do szpitala bo potem nigdzie nie wyjde