Czytam wasze wpisy i nawet nie wiecie jak Wam zazdroszcze. Mieszkam we Wloszech i tutaj to jest dopiero masakra. Powietrze calkiem inne, zero swiezosci, strasznie wilgotne.. Aktualnie termometr pokazuje 43 stopnie w cieniu. A w domu mam 30. Od 4 tygodni zadna noc normalnie nie przespana.. bez wiatraka bym chyba umarla, choc i tak sie czuje jakby zaraz to mialo nastapic bo kazdy ruch to wieeelki wysilek. Tak jak jedna z Was tutaj tez 12 lipca bede miala wyznaczany termin cesarki bo coreczka sie nie przekrecila. I z jednej strony sie ciesze, ze juz niedlugo a z drugiej nie moge uwierzyc jak szybko to zlecialo no i martwi mnie jak dzidzia bedzie znosic ta pogode..
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 471 - 480 z 590.
Hej Dziewczyny;))) a więc ja już po urodziłam 01.07.2012. roku o 12.45 Kornelka o wadze 3520 g i 56 cm;)) powiem Wam że długo nie rodziłam bo samo parcie to mi 15 minut ale sam w sobie poród do najbardziej boląca sytuacja jaką przeżyłam w życiu;)) ale już jestesmy w domu i powoli zaczynamy funkcjonować i cieszyć się swoim Szczęściem teraz pora na Was:))))
Gratuluje pati :)
a mi dzisiaj lekarz kazal zawitac na nast wizyte 16 lipca ale stwierdzil po badaniu ze raczej sie juz nie spotkamy daje mi nie cale 2tyg poczekamy zobaczymy
pati gratulacje
Pati gratulacje;) też bym chciała być po;) mam nadzieję, że już na dniach;)spory Twój dzieciaczek:) dałąs rade to i my damy;) pozdrówki
Gratulacje Pati :)
Ja właśnie wróciłam od lekarza, z mała wszystko dobrze, termin mam na 25 lipca ale lekarka daje mi góra 1,5 tygodnia :) Szyjka miękka, drożna, krótka :) Już nie mogę się doczekać. Ciekawe która z nas będzie następna :)
Gratulacje Pati!!! Tylko pozazdrościć. Też bym już chciała urodzić a tu małemu przestało się spieszyć. Niby lekarz dawał mi jeszcze dwa tygodnie max a tu już jutro mija tydzień i mi się wydaje jakby Mikołaj się zbuntował i zdecydował nie wychodzić na świat:-) W ogóle od wczoraj jest jakiś nadpobudliwy, całą noc dziś mi się wypinał, brzuch mnie boli aż od tej Jego gimnastyki. Takie jakieś inne jest to uczucie teraz jakby się wiercił ciągle- może jest mu ciasno.... Bo kopniaczków już mi nie daję:-(
ja swojego malucha w nocy wcale nie czuje a tak uff sie odzywa wczoraj posluchalam serduszka i happy
a mnie ostatnio boli krocze.. jakby dziekco uciskało mnie nisko.. tak że czuję że moja broszka jest napięta i podbrzusze nieco ponad nią.. lekarz mówił że dziecko nisko i mogę niebawem zaczac rodzić.. ale nic sie nie dzieje.. tylko teraz codziennie po kilka razy na dzień się załatwiam.. może organizm się zaczął oczyszczać;) i ten ból krocza, pachwin i ud.. jak wstaję czy nawet jak się przekręcam na łóżku.. czasem jak chodze też czuję.. może poród juz tuż tuż.... ;)
na pewno porod tuz tuz ;) heh ja tez mam wszystkie objawy zblizajacego sie porodu i nadal czekam i czekam.. i czekam .. :)