U mnie też to tak wyglądało krocze mnie bolało bolało i nagle w piątek w nocy poszłam siku i patrze a tu krew to odrazu do szpitala... Tam pierwszy lekarz powiedzial, że to prawdopodobnie czop śluzowy ale musze zostać na obserwacji... W sobote caly dzień nic na wieczór badała mnie pani ginekolog powiedziala, że rozwarcie na 2 cm ale szyja długa i twarda i na pewno nie urodze w poniedzialek mnie wypisza do domu ;/ ale w niedziele rano wstalam i wody ze mnie chlusnely jak szalone i o 12.45 już Maluszek był na świecie;)
