natitalka na wyjście ze szpitala zabieram: body+kaftanik+półśpiochy+niedrapki+czapeczka - na to pajac welurowy i jak będzie zimno to kombinezonik :)
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 151 - 160 z 176.
Ciekawska nic tylko pozazdrościć! Jak chyba wszystkie ciężaróweczki liczę na krótki, szybki jak najmniej bolesny poród. Moja mama rodziła mnie około 5h, teraz okazało się, że mam szyjkę długości 2 cm (od początku ciąży), a czytałam, że to też może skrócić poród. Nie zdroszczę tylko tego skrobania. Mam nadzieję, że tym razem je ominiesz!
Ps. U mnie też syn- Marek. A i dziś byłam na wizycie, i gin powiedział, że jak mały ma 2400 to jeszcze do kilograma może dotyć, a macicę mam wysoko, jakbym była w 37 tyg! Zaczynam się zastanawiać, czy coś mi się z @ nie pomyliło...
Koniczynka 87 dzięki za prostą listę. Osobiście zabieram na pewno kombinezonik :) i kocyk, jakiś czy coś :)
Pozdrawiam wszystkie wrześniowe mamusie!
hey wrześnióweczki:) no już sierpień nam mija:) już niedługo po koleji będziemy chwalić się swoimi dzieciaczkami:) mi od jutra pozostaje miesiąc do porodu:D jak ten czas leci!!!
ciekawska no naprawde takiego szybkiego porodu to każdy pewnie Ci zazdrości:) moja córeczka też malutka jest jak to lekarz powiedzial malutka ale w granicach normy:) u lekarza byłam wczoraj czyli w 35tygodniu i 2 dniu a mała ważyła 2230g. będzie nasza kruszynka:) dobrze że mój instynkt mi mówił żeby kupić mniejsze ubrania:)
a do szpitala tzn. na wyjście też planuje zabrać podobnie jak koniczynka, żeby było cieplutko, mięciutko i wygodnie:)
pozdrawiam
do kobitek ktöre tak sie martwiä porodem. Powiem, Wam ze nie ma czego sie obawiac- nie jest zle.
Raz mi moja polozna opowiadala: prowadzi röwniez zajecia po porodzie i jedna drugiej opowiada o swoich przezyciach-jak to bylo i sama swoim uszom nie wierzyla. Möwi "bylam przy tym porodzie a z opisu ich to tak jakby inny poröd byl- historia skoloryzowana".
Ja osobiscie calä swojä pierwszä ciäze bylam nastawiona pozytywnie. Jedynie czego sie obawialam to naciecie krocza przy porodzie, ale moja kochana polozna wiedziala ze to juz ostatecznosc. Zreszto w DE nie nacina sie profilaktycznie.
.... pierwszy poröd- szlam calkowicie na lajcie i tak tez sie stalo :) nie musieli mnie nacinac- cöra wyskoczyla jak z "procy" a ze skrobanki nic nie pamietam bo bylam pod narkozä :)
Na drugi dzien juz smigalismy po parku z wözkiem na spacerek :) bylo tak cieplutko. (klinika w ktörej rodzilam posiada wözki wlasnie na takowe spacerki- zadbane czysciutkie i za kazdym razem wymieniany wklad).
Teraz jedynie obawiam sie ponownej skrobanki, bo mam znowu lozysko usadowione na przedniej scianie. Tak normalnie pewnie mialabym to w nosie, ale mam jeszcze malenkie dzieciätko w domu i chce po 4 h po narodzinach wröcic do domu do cörki, a tak to bym musiala zostac te cholerne dlugie 3 dni w klinice.
ah jeszcze troche i zobaczymy jak to bedzie- obym zdäzyla urodzic do roczka niuni ,;-))
Hej,
rzeczywiście macie maleństwa w brzuszkach i cieszę się że wreszcie coś się ruszyło w klubie;) mój synuś waży już 3644g, wczoraj byłam na USG. Za każdym razem jak patrzę na jego twarzyczkę to się wzruszam. Porodu już się nie obawiam, chcę bo jak najszybciej mieć w ramionach, również ze względu na powiększający się UKM. Już teraz ma 17 mm, narasta 3 mm na 2 tygodnie. Lekarz napisał w komentarzu do opisu że proponuje wcześniejsze rozwiązanie, zobaczymy jak się do tego odniosą w szpitalu. Mi zostało już tylko 25 dni do terminu.
Ciekawska napisałaś, że masz łożysko na przedniej ścianie? Kurcze ja też, czy to oznacza, że też może mnie czekać łyżeczkowanie?
Fajnie, że w DE jest tak szpital, gdzie można wyjść z noworodkiem na spacerek i szpital zapewnia wózki! U nas też by się przydało ;)
ciekawska ja też mam łożysko na ścianie przedniej:( tak jak diastre interesuje się co mnie z tym czeka.
donia17, u mnie z pierwszego USG wynika że mam termin kilka dni wcześniej. Pamiętaj że akcja może się zacząć na 3 tyg przed terminem. Pozostaje nam tylko czekać i być gotowym:P
diastre
mysza88
NIE, NIE oznacza ze Was tez to czeka.U mnie akurat lozysko sie wroslo dlatego nie mialo szans sie odkleic, a ze teraz mam lozysko w tym samym miejscu obok blizny dlatego dajä 20% ze ponownie sytuacja moze (ale nie musi) sie powtörzyc. Tylko dlatego.
Nie wkrecajcie sie na sile! Wiem, przy pierwszym dziecku kazda z nas doszukuje sie wszelakich objawöw-ale naprawde nie warto! Nie potrzebny stras i nerwy.
.........................................................................................................................................................
no a tak pozatym w czwartek bylam u gina i powiedzial, ze daje mi ok. 2 tyg. i powinnam urodzic :o
Normalnie kopara mi opadla. Po tej wiadomosci zbijam w domu bäki ,;-)) do 26 sierpnia musze wytrzymac, bo moja polozna jest na urlopie,a nie chce zadnej innej. Mialam wyszorowac okna-pierdziele-mäz to zrobi :D ale lözeczko wczoraj przygotowalam, jeszcze musze na wszelki wypadek w koncu spakowac torbe do szpitala, ale jakos ciezko mi to idzie ;D Mobilizacji brak.
donia17
kurczaki pieczone, Ty zacznij cos wcinac, bo to nie mozliwe zebys na tym etapie ciäzy byla taki szczypiorek. Co na to Twöj lekarz?