W lipcy planujemy zrobić chściny ale z naszym ślubem kościelnym:) bo mamy tylko cywilny ślub i poprosił mnie o to żeby kościelny zrobić:)
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 331 - 340 z 6168.
ja nie chciałabym tego z jednego powodu- dziecko. mój tata wyjechał do Niemiec jak miałam 11 lat i jest do tej pory, młodsza siostra nie pamięta taty w domu jak był na stałe. wiem co to znaczy dorastać bez taty, więc dla swojego dzieciątka chciałabym oby dwu rodziców na miejscu.
Twój facet jest w szoku jak zobaczy dziecko to zobaczysz jak będzie się cieszył:)
czasami dobrze się tak wyżalić niż dusić to w sobie:) a brata zawsze będzie kochał ale jakk wasze się urodzi o was synek bedzie na pierwszym miejscu:)
ja też wiem co to znaczy dorastać bez taty bo jak miałam 9 lat to 3 dni przed moimi urodzinami umarł:(
daria ja tez bym chciała ojca dla swojego dziecka, ale chciałabym tez zeby moje dziecko mialo swój dom, a w nim swój pokoik i swoje zabawki. Jak uda nam sie postawić dom, wtedy juz nie bedzie tam jezdził.. bo ja wiem tez co to znaczy bo moj ojciec tez wyjezdzal ciagle jak mala bylam i do dzisiaj pamietam jak za nim tesknilam.. ale cóż.. czasami trzeba się poswiecic. niestety pracując w Polsce nie bylibyśmy w stanie postawić domu, czy kupić mieszkanie..
niunia- przykro mi bardzo:((
giulianna pociesze Cię... mój facet też jakoś się nie interesował za bardzo. nawet nie chce ze mna iść rodzić bo naczytał się głupot w necie, tylko nie wyczytał jednego - że dla mnie byłby ogromnym wsparciem. teraz już nawet nie chcę żeby był na sali, niech czeka przed. a tak wracając do interesowania się ciążą to też tak jakoś po wizycie dzownił, pytał co gin powiedział ale tak bez zaangażowania.
kiedyś nie wytrzymałam i wybuchłam. powiedziałam , że jestem samotna w ciąży, że mi źle bo on sie nie interesuje, tak jakby się nie cieszył. teraz jest zupelnie inny. troszczy sie, dzisiaj pierwszy raz mówił do brzucha - tak nieśmiało z żartem ale mówil.
Twoj też zacznie tylko pogadaj z nim szczerze, że czujesz się samotna i ze bardzo ci brakuje jego zaangazowania, troski itd..
na pewno pomoże!!!
giulianna-powiem ci że do tej pory potrafie ryczeć jak głupia.ale teraz to zaczynam nowy etap życia dzieciątko:) więc nie można się łamać tylko cieszyć:)
niunia mnie też bardzo przykro:(
giulianna to musisz się cieszyć ze robi tyle dla was, dla Ciebie, maleństwa.
daria-dobrze piszesz:) trzeba porozmawiać szczeże i on sie otworzy wtedy :) faceci czasami mają taki szok:) że trzeba nimi wstrząsnąć i sie wtedy budzą:D