no właśnie ja też się nie moge doczekać:) a nie jesteście ciekawe jak wyglądają wasze pociechy? ja nie raz już myślałam o tym!!!
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 4361 - 4370 z 6168.
Żaneta osz kurde.. nie wiem czy się cieszyć czy juz srać po gatkach :P ?!
Szpital zobacze - porodówke po remoncie.. ale nie wiem czy ze stresu (wizja mnie tam leżącej) nie urodzę od razu na miejscu he he !
Nie myślę, że się boicie sexować.. tyle czasu czekałyście / wstrzymałyście się wiec moze i lepiej jeszcze chwilę się przemęczyć a póxniej po porodzie i połogu ogień.. chociaż ja się boję że nie będzie tak łatwo :>>>> moja koleżanka prawie 5mcy po porodzie i dalej się z męzem nie kochają :/// chociaż ja tego nie rozumiem.. ona mówi, ze ją boli.. i tyle nosz kuźwa.. jak tyle po porodzie boli to się chyba idzie do lekarza co?? a nie mężowi dalej odmawia i później się takie babeczki (sorry) dziwią, ze faceci szukają "szczęscia" poza domem.. więc ja zamierzam swoje zdrowe podejście do tematu kontynuować.. tzn postaram się możliwie jak najszynciej wrócić "do formy" jestem młoda wiec nie zamierzam zostać TYLKO matką..
a wy co o tym myślicie? i nie boicie się zajścia w kolejną ciąże od razu? :D bo ja chyba nie byłabym najcześliwsza jakbym kilka mcy po porodzie zobaczyła 2 kreski.. ! Moja mama zaszła w 2 ciąże 2 mce po porodzie.. he wiec między moimi siostrami jest niecałe 11mcy różnicy.. o mały włos brakowało a urodziłyby się w tym samym roku..
Ewelina ja jeszcze mam dwucyfrówkę, a Ty już tylko jedna cyferka!!! razem z Paulina!!!
oj Daria już nawet nie mów! jestem okropnie ciekawa jak dzidzia będzie wyglądać jakie oczka będzie miec małe po tatusiu czy ogromne po mnie, jaki nosek jakie usteczka echh nie umiem sobie tego wyobrazić!
o kurcze Milena to niexle mamie poszło. moja po 4 miesiącach:)
ja zamierzam wrócić do "formy", ale z kolejna ciążą chce odczekać z rok. nie zniose kolejnego lata z brzuchem. coś od życia też się należy a nie tylko pieluchy, kaszki itp. no i niech mały troszkę podrośnie, bo z dwoma wózkami chodzić.... nie nie!
Ewelinka.. pytałam powiedział, ze jeżeli twardy brzuś utrzymuje się od ok 2h - nie pomaga rozluźniająca kąpiel i to napiecie jest takie "wyjątkowo" nieprzyjmene (+ co najgorsze maluszek się nie rusza) to wtedy lepiej podjechać do IP na KTG.. nie zawsze oznacza to coś złego (nawet w większości przypadków jest ok) ale dla świętego spokoju..
Paulina - heh ja do torby szpitalnej pakuję 3 x merci czy inne rafaello bo piec ciast nie umiem poza tym nie wiem czy akurat trafię w datę :P
ważne zeby mieć takie słodkości - moj Aarek miał mieć operacje na kolano w maju i wystarczyła dobra kawa (rozp + fusiata) + blacha sernika i torba owoców i takie były piguły kochane, ze po 15 razy zaglądały do niego czy jest ok, czy czegoś nie potrzeba.. dostał salę 2 osobową i w ogole.. zupełnie inna bajka :) niestety nasz kraj taki jest, ze trzeba sobie "ułatwiać" życie w ten sposób.. poza tym biedne te położne / pielęgniarki, dużo nie zarabiają a jaka ciężka praca nie? poza tym wiele tych kobiet ma tylko do nich pretensje i w ogole.. wiec takie ciasto moze poprawić im chociażby humorek i już wystarczy, zeby inaczej funkcjonowały.. takie to moje zdanie :)
ja też jak na razie nie planuje 2 ciązy.,. chciałabym odczekać tak ze 3lata?
ja też chce wrócić do współżycia z moim mężem jak najszybciej się da. moze na początku nie będzie za latwo ale nie ma sie co poddawać i trzeba próbować, przełamać sie i czerpać radość z życia! a też jakoś nie umiem połapać się jak babki mówią że pół roku i nic dalej posucha! oj wiadomo dziecko ważne ale męża też nie można odłożyć na bok bo zrobił swoje! też trzeba o faceta dbać i o swoje przyjemności ma się rozumieć!
Ewelinka - 12h - tzn połowy dnia. 2h to raczej normalne nie? :D
Milena, a o kawie nie pomyślałam, ale dobry pomysł, nie drogi, a dobry :D. Tylko ja jestem taka, że ja od razu będe chciała im to wcisnąc i to może zabawnie wyglądac :D.