Milena raczej nie bylo dzisiaj ruchów . ale z drugiej strony mała rusza się zawsze tak po godz.23.
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 4391 - 4400 z 6168.
kąpiel, depilacja ok - ale obiad dla D??? wymyślanie menu zajęłoby mi trochę, bo codziennie myślę co na następny dzień zrobic a i tak potem zmieniam decyzje. będę musiała zasięgnąć porady jakiegoś "znawcy" menu
Daria zielone to tak około godziny, a normalne to przesroczyste, eweutalnie lekko różowe, bo jakies naczynko mogło tam pęknąć przy okazji.
Sama nam babeczka powiedziała, że nie ma co się śpieszyć, bo w domu zazwyczaj będziemy czuły się bardziej komfortowo, spokojnie, dając spokojnie działac hormonom, aby cała akcja ładnie się rozwijała. I własnie jak wspomniała Milena - umyć się spokojnie u siebie, zjeśc coś, bo będziemy potrzebować dużo energi, jak któras da rade to się nawet zdrzemnąc jeszcze i zbierać siły
kurde głupio mi.. oni pakuja, nosza itp a ja siedze z laptopem na łozku.. bop w dzień troche popakowałam + zamieszanie z tym doktorkiem i weterynarzem.. pochodziłąm i brzusio bolał + ukłucia już takie silne miałam wiec teraz mi się niepozwalają ruszać :>>>>
no i leż i się nie stresuj jak Ci sami kazali odpoczywać:)
Paulina ja sobie nie wyobrażam zdrzemnąć się wiedząc , że do szpitala już mogę jechac!!! za żadne skarby -stres by nie zjadł:)
wiecie co gadałam z siostrą moją jade na ip. niech zobaczą na ktg czy wszystko ok
Mila korzystaj puki możesz, bo kto wie kiedy następnym razem będziesz mogła tak sobie poodpoczywac :D
Daria ja tez pewnie nie zasnę, ale właśnie zacznę pewnie gotowac, bo to mnie uspokaja, a położna mówiła że stres i strach to coś co może zniszczyć całą akcje porodową. W sumie dzięki takim informacją cieszę się że zdecytowałam się na szkołę rodzenia, nie jest ona niezbędna, ale bardzo mi się przydała i w jakiś sposób uspokoiła.
Mysza jesli tak bardzo się stresujsz to pewnie, jedź. Na pewno będzie wszystko dobrze, ale na wszelki wypadek trzymamy kciuki :D
Ewelina jedź i daj znać jak wrócisz!!!
Ewelinka - jasne jak masz możliwość to jedź zobacz co z maleństwem :) ja zawsze mówie, ze lepiej pojechać 10 razy niepotrzebnie niz raz za późno..
daj znać co Ci powiedza :)) a ktg i tak będą Ci robic przed porodem wiec nie zaszwkodzi.. zobaczysz jak serdunio pracuje.