hej dziewczyny:) wrociłam z wizyty i same mam ciekawostki:) a mionowicie: mam rozwarci, łóżysko na ścianie przedniej, synuś ułożony do porodu przekręcony nawet odpowiednio i w każdej chwili może sie zacząć. pani doktor powiedziała ze jak tylko poczuje skurcze, albo odejdzie czop to natychmiast do szpiala bo rozwarci juz bedzie coraz większe. ogólnie jestem cała w skowronkach:) wiadomo że poród może nastąpić teraz albo za 2 tyg ale i tak sie ciesze;D Kornelek waży 2950kg więc przybrał 1100gram w miesiąc niecały:) kluseczek jest z niego:) w ogole mam takie dziwne kucia w pochwie więc może to juz na dniach...JUPII
Daria ja też bym Ci radziła na ta cesarke w środe, po co czekać jak juz wszystko jest ok:)
Paulinka a może Tobie jakoś date dziwnie wyznaczyli? ciekawe czemu akcja nie idzie do przodu... dziwne to jest strasznie.
Ania powiedz słonko w którym szpitalu bedziesz rodzić, bo my przecież ze świętokrzyskiego to może sie na oddziale spotkamy:)