Żaneta - też nie rozumiem tej rozmiarówki! jedne pajacyki 62 dobre.. w innych sie topi.. niektóre na 56 juz schowane bo za małe inne normalnie zakładamy i są ok.. :/ masakra, ze nie ma standardów.. albo np. niektóre te pajacyki na mojego są normalnie za szerokie.. niby długość ok ale pływa w nim i nóżki jak podkurczy w nocy i biore go na karmienie to np. dwie nogi są w jednej nogawce heh :)
Wasze maluszki też jeszcze takie skulone, skurczone? czy juz nogi prostują? mój niby prostuje juz np. w wannie i jak śpi.. ale tak w większości dalej zwija się w kłebuszek :)
a i jeszcze jedno: wczoraj zważyliśmy małego tak jak Wam pisałam - 3800g. i 57cm - kurde niektóre maluchy takie się rodzą, a nawet większe... - jak popatrze na nigo to że miaby mi się TAM zmieścic.. ojoj.. to musi boleć :>