Hej dziewczyny:)
Aniu - żebyś wiedziała,że jestem spokojniejsza teraz. Sama wiesz jak to jest, kiedy dziecko cierpi a Mama musi na to patrzeć i nie może w żaden sposób pomoć ;/
Sama nie wiedziałam ,że jest coś takiego jak skok rozwojowy, mało tego chyba mało osób w ogóle o takim czymś słyszało, aczkolwiek objawy wszystkie jakbby przypisał mojemu dziecku. Przedwczoraj bujałam się z nim cały wieczór. w dzień pięknie spał, grzeczniutki był,, a na wieczór włączała się maruda.. wczoraj było już o niebo lepiej. Co prawda mały zasypiał mi na rękach, a jak go odkładałam do kołyski,to od razu się budził i płakał. Wkrurzyłam isię, wziełam małego pod pachę i położyłam się z nim spać :) Jemu pasowalo, bo przytulony był do mnie, i jak tylko się przebudzał i widział ,że jestem obok to zasypiał dalej:) Może Twoją malutką tez coś bierze..? Aniu, powiedz jak Twój syn.. dumny z siostrzyczek?:)
Co mnie jeszcze wczoraj spotkało... Malutki spał dość długo, nie jadł ze 4 godziny chyba,a po takiej długiej przerwie zazwyczaj jak się budzi to wyje w niebogłosy.. a tu dzieciątko otwiera oczka, patrzy na mnie i się uśmiecha:) Ja do niego zagaduje, a ten jeszcze szerzej zaciesza!! :) myślałam,że mi serducho rozwali zaraz , takie zajebiste uczucie:) Jeszcze zdąrzyłam go przebrać, był taki wesolutki, nakarmiłam go i zaraz poszliśmy spać dalej:) Kiedyś Ewelina pisała, jak Daria się do niej pierwszy raz świadomie uśmiechnęła- teraz wiem jakie to uczucie:)
Borys dostał wczoraj prezent od jednej z ciotek i była tam między innymi herbatka hipp uspokajająca po 1 miesiącu życia. Mieszanka ziół chyba melisa, rumianek i coś jeszcze.. Wiecie co, może to śmieszne,ale mały wypił herbatkę i przez kilka godzin nawet nie zapłakał:D chyba meliska na niego podziałała:P
Iza- u mnie to samo z pieluchami dady.. niby produkuje je pampers, ale chyba tańszym kosztem.. używałam przez 2 tygodnie pieluchy pampersa i ani razu mały mi się nie przesikał, a tu co jakiś czas wszystko mokre.. w dodatku mały jest zaczerwieniony na brzuszku i nóżkach w miejscu gdzie jest pielucha.. nie wiem, nie wiem.. na razie jeszcze ich uzywam, po prostu częsciej przebieram, ale jeśli będzie tak dalej to zacznę testować inne pampy.. a szkoda, bo to jednak połowa ceny ..
Co do krwawienia- ja już jestem 5 tyg po cesarce, niby nie krwawię, ale czasami taki śluz podbarwiony krwią jeszcze gdzieś się zaplącze, a czasami kilka kropelek krwi.. przez jakis czas mialam juz suchuko wiec nie wiem od czego to zalezy, ale bylam na kontroli u gina, powiedział,ze wszystko tam bardzo ładnie wygląda, więc chyba tak musi byc:P)
Ja tu się rozpisuje, a mój mały robaczek już się kręci.. trudno;p Dopiszę jeszcze potem buziaki :***