o matko!!! niunia znowu o jedzeniu, a ja się powstrzymuję jak mogę, zeby już dzisiaj nie jeść.

daria,będziesz w mojej grupie zobaczysz i ty giuilanna tak samo:D

jak ja bym nie zjadła teraz to bym nie zasnęła bo bym z głodu umiera:) mam szybka przemiane materii i jem za 10ciu:D

no ja też juz pełna jestem i tylko piję wodę. no oby się spełniło z ta chuda grupą:)

daria-zobaczysz że tak będzie:D ja już kończe kolacje ale strasznie pić mi sie chce:D

dajcie spokój, ile to jeść można? Czasami to już mam takie myśli, że czuję się jakaś opętana przez to żarcie- tylko to w kółko po głowie chodzi.. i te ciągłe myśli.. co ja bym zjadła dobrego? albo.. kurcze.. coś mi sie chce , tylko nie wiem co! albo wymyslam jakieś rzeczy z kosmosu, bo mi akurat na to ślinka cieknie.. albo teraz może coś słodkiego, a potem jednak nie.. trzeba zagryzc kwasnym, a moze za chwilę jednak zjem cos ostrego? no chore no choreeeee haha jak ja wytrzymam te 3 miesiace ze sobą? nie wiem... czasami to sobie mysle, ze jakbym mogła to bym sobie zrobiła taką tygodniową przerwę od jedzenia, bo jak zaglądam do lodówki to choćby nie wiem ile rzeczy tam stało to nie mam na nic ochoty, chce mi sie coś innego, sama nie wiem co.. i tak w kółko!

giulianna-też tak mam wszystko w lodówce jest ale ja nie mam na to ochoty tylko na coś innego ale pytanie na co? sama nie wiem na co:(

giulianna mam tak samo!!!! moge kupić 10 różnych owoców, a jak przyjdzie do jedzenia to mam ochotę na 11 i reszta leży i czeka. to jakieś ogórki zagryzam, to znów pomidory(chociaz te to muszę mieć w domu) oszaleć idzie przez to jedzenie. zmienmy temat na coś innego może.podrzućcie coś to się dołączę.

dziewczynki a czy wy w czasie ciąży chodzicie na basen?