Cześć kobietki:) przeczytałam wasze pogaduchy i gratuluję wam dzieciaczków w drodze. jestem w 20 tyg i czuję się bardzo dobrze. no....czasem moze czuje lekkie ciagniecie miesni po bokach brzucha. ale to znak ze macica sie powieksza. znam płeć dziecka na 80%. Będę miec córeczkę Anię:) o ile za 3 tyg potwierdzi to po raz trzeci moj lekarz.
tyle wstepu, a teraz nurtujace mnie pytanie. bardzo sie zdenerwowalam na moich kolegow, kiedy ostatnio w pubie przez przyoadek napilam sie dwoch lykow drinka. wyobrazcie sobie ze do mojej szklanki nalali troche wodki ( bo byli pijani i nie jarzyli czyja to szklanka) , a ja sobie dolalam troche soku i jak gdyby nigdy nic troche wypilam. czulam sie strasznie. nawet jesli taka mala ilosc nie zaszkodzi malenswtu to i tak sie bardzo wystraszylam. cala ciaze nic a nic alkoholu nie pilam a tu prosze, bez mojej winy to sie stalo:( wy jestescie radykalne co do niepicia alkoholu? bo ja tak