no...ciezko na pomysly na obiad...jakos sie w ogole rozleniwilam w tej ciazy....musze sie jakos ogarnac. a nalesniczki to uwielbiam:) mm...jestem mistrzynia w ich robieniu:) zapraszam do mnie, dziewczyny:) hahahahah...i zrobimy sobie sesje brzuszkowa:)
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 771 - 780 z 6168.
tofinka- ja tak samo uwielbiam nalesniki:D co do sesji zdjęciowej to fajny pomysł:D
to już dostałas becikowe??? my tutaj dopiero po urodzeniu, ale przynajmniej będzie na pieluchy hihih:)
haha ja dziś od rana jadłam naleśniki...bo z kuchni moglam skozystac do 8.00, pozniej cos robili znow w niej, wiec rano wstalam usmazylam sobie 5 nalesników i od rana je konsumowałam, teraz zjadłam ostatniego :D
na szczeście już się z tej kuchni robotnicy wynieśli i mogę coś zdziałać...no i dostać się do lodówki :D
daria, dzięki za zwrócenie uwagi z tym ubezpieczeniem, posprawdzałam wszystko i jest ok, to taka oferta z ergo hestia dla młodych kierowców do 30 roku zycia, więc jeszcze przez 2 lata moge z niej skozystac :)
wybaczcie, że mnie tak mało, ale jakieś pracowe rzeczy musiałam i nadal muszę robić, bo mimo, że jestem na L4 to jest koniec roku szkolnego i dziewczyna która jest za mnie ciągle cos potrzebuje, czegos nie wie...i konczy sie tym ze ląduję w pracy..a przy moim T. nie moge pisac, bo mi czyta co piszę i sie smieje ze mnie;]
nie ma sprawy marynia - lepiej się upewnić i potem nie żałować.
widzę, że dzisiaj dzień naleśników:) ja tez bardzo lubię. jesteś niezastąpiona widocznie hehehe...to chyba miłe jest:)
oj facecie tak mają , dla nich nasze problemy to bzdury, ale w końcu tylko my się rozumiemy! oni o niektórych rzeczach nie mają zielonego pojęcia:)
dziewczyny wcinam właśnie chipsy ketchupowe - no tak mnie naszło , że nie mogłam się w sklepie powstrzymać! miały być na dzisiejszy mecz, ale chyba nie doczekają:(
Dzień doberek! :) Ja już po lekarzu. Gin zrobił mi usg w 4d, widzialam buzke mojego skarba! Dziewczyny! Zakochałam się w tej słodkiej buźce, normalnie jak laleczka wyglądała..:** Mam też zdjcie,ale jakieś takie rozmazane wyszło... bedziemy probować jeszcze jakies fajne ujecie zrobić w pozniejszym czasie :) Ale co najśmieszniejsze, ja dalej nie wiem co mam w środku. Maleńśtwo leży cały czas miednicowo,czyli pupką do dołu i niestety.. nic nie było widać, także nadal mam zagadkę- czy to chłopiec,czy dziewczynka?? :) Tofinko- po porodzie mój luby będzie niestety jeszcze jezdził za granicę, bo chcemy uzbierać na własny domek dla naszej kruszynki, a potem jak się już wybudujemy zjedzie do Polski na stałe. Zjadłam pizze- mam mega,ale to mega zgage:( K. ogląda mecz z kolegami na mieście, a ja przyjechalam do domku, bo niestety ale bym sie tam tylko meczyła i muszę go odebrać po meczu.. a Wy co tam porabiacie dziewuszki? Pewnie jak ja przyszłam, to żadnej teraz nie bedzie ;p
ja wlasnie wcinam galaretki w czekoladzie, a moj maz obok spija browca przy meczu:) Giulianna, a wolisz chlopca czy dziewczynke? no i super ze zostaniecie razem po porodzie:)mnie dzis jakos miesnie bola .miesnie podbrzusza.moze niepotrzbnie jechalam na rowerze. niby powoli i po gladkim asfalcie....albo to zwyczajne rozciaganie sie macicy. no i pewnie Ania lezy poprzecznie, bo az mnie naciaga:)łobuziara:) ja jej wypomnę na 18tkę:)
daria- tydzień temu skłalałm wniosek o becikowe a dzisiaj idę do skrzynki a tam czek:D
Tofinko, nie do konca po porodzie:) chyba zle mnie zrozumialas, Niunia- a ile tam u Was becikowego daja?:) fajnie, ze wczesniej ,zawsze mozesz juz cos za to kupić:)
giulianna-tutaj becikowe wynosi 35,269 tysiecy koron-czyli na polski 20 tysięcy:)