DOBRANOC dziewczynki spokojnej nocy życzę :) do jutra buziaczki mamusie:*

niuniaczek, ale to stawka jednorazowa?

gilulianna, dzisiaj masz studniowke:) spojrz na suwaczek:) wznosisz toast sokiem z marchwi???:)

Cześć mamuśki:D

tofinka- tak to jest jednorazowy,ale jak się urodzi maleństwo to będe co miesiąc dostawała tysiąć koron,a potem 4 tysiące koron co miesiąc:D

Niunia, to super!! To tyllko w Polsce dają 1000zl, ktore nawet na wyprawkę nie starcza;/ Tofinko- wczoraj wzniosłam toast coca-cola :D a cooo ;p

giulianna- a co do twojego maleństwa to co wyszło na USG?

Niunia,a nie pisalam wczoraj? he, no wyszlo tak,ze nie wyszlo nic ;p Nie chce pokazac co ma miedzy nózkami. Lekarz powiedzial,zeby z zakupami dla malenstwa sie wstrzymac zeby potem niespodzianek nie bylo, ale jeszcze do porodu bede na pewno wiedziała :) Niunia- tak z ciekawości- żeby u Was dostać becikowe, czy jakiekolwiek zapomogi trzeba mieć obywatelstwo ,spełniać jakieś warunki? Bo ja w Niemczech mieszkałam do 10 tygodnia ciąży, ale tam to najlepiej mieć obywatelstwo niemieckie, bo inaczej dostaje się tylko niewielkie kwoty..

Tutaj nie musiasz mieć obywatelstwa Norweskiego:) musisz zglosić na policje że mieszkasz tutaj oni cię meldują:) potem idziesz na urzędu żeby ci przedzielili numer personalny:) i to wszystko:) ale najpierw musisz gdzieś pracować:) 

ja to miałam dobrze bo mój mąz ma tutaj firmę i bez problemu dostałam:)

oj to maleństwo widzę że nie chce się ujawnić:)

moje to zasłaniało sobie twarz ale za to pokazywał cały czas siusiaczka:D

No to przepisy rzeczywiscie zupelnie inne, na pewno przychylniejsze dla przyjezdnych. A Ty długo już tam jestes? Jak się tam odnajdujesz w ogóle ? I dlaczego akurat tam?  :)

ogólnie to jezdziłam tutaj od 2008 roku ale potem miała problemy ze zdrowiem:(

teraz od stycznia jestem legalnie:) a dlaczego tutaj ponieważ mój mąz i rzuciliśmy prce w salonie fryzjerskim i wyjechał tutaj najpierw sam:( a potem potem ja już tam jezdziłam:) i teraz i justałam na stałe:) mi się odnaleść troszkę ciężko było wiesz język to jest bariera językowa:( to do języków nie mam głowy:(ale teraz jak będzie dziecko to będę musiała się zarbrać za siebie:)