Najbardziej aktywne

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sylkaaaaaaaa
sylkaaaaaaaa
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karola25
karola25
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
darleyka
darleyka
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tetaim
tetaim
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dzidziula
dzidziula
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jola91
jola91
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamainez
mamainez
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewela1
ewela1
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
adriannaa
adriannaa
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pyska1910
pyska1910
Zobacz wszystkich
 


Komentarze
Wyświetlono: 2191 - 2200 z 3648.

(2012-10-29 17:53) zgłoś nadużycie

Kobitki witajcie ! Nie miałam czasu pisac bo musiałam ogarnąc kilka spraw :)) Jutro przychodzi do nas położna na wizytę patronażową. Więc tak... wypisali nas 28 października, w ogóle nie wiem jak jest u Was w tych szpitalach ale u nas odkąd urodziłam 4 lata temu starszą córę pozmieniało się wiele... Np. to, że każdego dnia podczas kąpieli dzieciaczków ważą je i porównują z wagą urodzeniową, w 1 dobie dziecko może stracić na wadze ale w 2 i 3 musi już przybierać bo inaczej nie wypiszą dziecka do domu, kontrolują wagę i dopiero jak jest zadowalająca to wypisują do domu.

(2012-10-29 18:14) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sylkaaaaaaaa

sylkaaaaaaaa

Izus i wlasnie dlatego mnie nie chceli wypuścić do domu...bo ona spadła a potem stanęła w miejscu... ale u mnie w szpitalu nie kapąli. przez te pare dni tylko raz ją wykąpali... ;/ w środe ide na zdjęcie szwów surprise aż się boje...

(2012-10-29 18:33) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karola25

karola25

pierwsze słyszę o tym ważeniublush ciekawe jak jest u mnie w szpitalu?

sylka ponoć to nie boli tylko dziwne uczucie - łaskotaniesmiley

(2012-10-29 18:42) zgłoś nadużycie

Sylwia u nas nie chcieli puścić do domu dziewczyny z dzieckiem bo miała za mało 50 gram ! W domu najlepiej dochodzimy do siebie, tak samo jak z dzieciątkiem, mamy mniej stresu to i dziecku się to udziela: przybiera na wadze, lepiej je itd.. a w szpitalu niektóre to hieny !!! Wiadomo, że pokarm u kobiet może pojawić się dopiero w 2-3 dobie po porodzie a w niektórych przypadkach nawet później, jest to w zupełności jest normalne ale niektóre szpitalne hieny tego nie rozumieją najwidoczniej, każą na chamca przystawiać dziecko do cyca a dziecko się kręci, płacze bo nic nie leci a hieny mleka nie chcą dać (tak jakby one kupowały mleko dla dzieciaków w szpitalu, za swoją kasę). Sylwia u nas było podobnie, była jedna taka zmiana, która robiła problemy. Ja też miałam problemy z pokarmem, mąż kupił mi w aptece mleko bebiko w małych buteleczkach, takie gotowe do spożycia po podgrzaniu w kąpieli wodnej. Mleko 90 ml kosztowało raptem 3,60 zł. Plus mała butelka do karmienia. Taką metodę "stosowało" kilka kobiet u nas, miałyśmy pochowane, a co! I przystawiałyśmy do piersi (aby rozruszac mleczną machinę) i dokarmiałyśmy modyfikowanym. Jak juz normalnie mogłyśmy karmić odstawiłyśmy modyfikowane. A te hieny gadały, że jak dziecku raz podasz modyfikowane w butli to juz potem cyca nie beda chcialy. I co? G*wno prawda. Moja cora teraz "jedzie" na cycu.

(2012-10-29 18:49) zgłoś nadużycie

Ale to jeszcze nic. Opowiem Wam ciekawy motyw. Sylwia pewnie u Was w szpitalu tez dzieci pozawijane na cztery spusty w te a'la szpitalne beciki (rożki), rączki pochowane. Osobiście jak małą przewijałam to nie chowałam jej rączek do środka. Ale z racji tego, że mała miała długie paznokietki to jej założyłam niedrapki. Przychodzi taka jedna, właśnie z tych hienowatych i mi rzuciła wiązankę słów "Pani co Pani niedrapki Pani założyła dziecku, one musi mieć swobodę ruchów musi poznawać swoje ciało". O ja pierd.... to jak do chol... ma poznawać swoje ciało skoro dzieciaki sa powiązane w ich prowizoryczne rożki a rączki pochowane. Ja w tym sensu nie widzę !!!

(2012-10-29 18:52) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sylkaaaaaaaa

sylkaaaaaaaa

No moja jedzie pół na pół. przystawiam ją do cyca ale ona nie zawsze chce wiec daje jej butle żeby przybrała jeszcze troche na wadze. Masakra jest teraz w tych szpitalach. Ja gdybym nie zagadła z pediatrą takim w porządku to by mi nie dawali mleka żeby ją dokarmić a też mieli właśnie ten bebilon. 

I wcale nie żałuje, że się wypisałyśmy z tego szpitala bo dzisiaj poszłyśmy do lekarza na kontrole i przybrała dopiero 80 g ale w końcu coś no a poza tym cała reszta jest w porządku. :)

(2012-10-29 18:53) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sylkaaaaaaaa

sylkaaaaaaaa

U mnie zawijali w pieluche tetrowa a potem jakis gówniany kocyk ale tez tak mega mega pozawijane były tylko, że niedrapki mozna było miec. 

(2012-10-29 18:56) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sylkaaaaaaaa

sylkaaaaaaaa

Ale z tym zmuszaniem do karmienia cycem to naprawde przeginaja totalnie... nawet ich nie obchodzi, że moze ty wg nie chcesz tego cyca dziecku dawac tylko jechac na butli... 

(2012-10-29 19:00) zgłoś nadużycie

No dokładnie przeginają. Właśnie może Ty akurat nie chcesz karmić piersią tylko z butli. To Twoja decyzja i oni powinni to uszanować.