Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 2211 - 2220 z 3648.
mi to się ostatnio w ogóle nie chce ruszać z domu, nawet na zakupy, no chyba że muszę. chodzę ubrana w byle co i wyglądam jak byle kto.
wieczorami męczy mnie taka zgaga, że az na wymioty bierze.masakra.
ewelka1505- oglądam oglądam na necie.ale to nie to samo. jakoś przezyję.
czyżby Dawidek się rozpakowywał? milczy...
Hej dziewczyny
Nie jeszcze dwa w jednym !!
Bylam wczoraj wieczorem w szpitalu na ip bo ten brzuch mnie bolal.
Chcieli mnie juz tam zostawic do konca ciazy ,ale sie nie zgodzilam jak mam czekac to wole w domu
Polozna mnie zbadala i jest postep juz 1,5 cm rozwarcia ,szyja oczywiscie zgladzona jak wczesniej Dawidzio bardzo nisko ,cos tam gadala ,ze glowka sie cofa .
KTG skurcze wykazaly ,ale jeszcze slabe ,wiec mam czekac .
Ja ,ze ciekawska i wszystko bym chciala wiedziec to pytam kiedy urodze heh ,a ta ,ze nawet za 2 godz ,wszystko zalezy od skurcze bo juz polowa drogi za mna .Powiedziala ,ze jak dostane skurczy to rach ciach i po strachu. Dodala ,ze juz powoli sie rozkrecam do porodu i na dniach na pewno powinnam urodzic .
Hej dziewczyny..
Darleyka, walcz o to skierowanie, musi Ci wystawic, a jak nie to idz do innego gina..Zazdroszcze Ci tego widoku na gory!!!!! Ja mieszkam w samym centrum miasta i jedyne co widze to obskurny hotel naprzeciw mojego domu..
Karlaka, sama zauwazylas, ze czop Ci odchodzi, czy gin Cie uswiadomil?
Ja mam od wczoraj lekkie brazowe plamienia, co prawda nie jest tego duzo, ale nie ustaje i powoli zaczynam sie martwic, ze byc moze to wcale nie jest czop..
Na zakupy tez bym sie wybrala bo wygladam tragicznie,..nie dosc ze nie mam sie w co ubrac(staly numer;P) to nawet nie mam sily i ochoty sie pomalowac..
Dawidek chyba sie obrazil, albo juz na porowce...Andzia wracaj!!!!!!!
U mnie dalej nic sie nie ruszylo, poza regularnymi skurczami co 8 godzin ha ha..mialam jeden o 3.00 i drugi o 11.00;-) czekam na trzeci...
Dawidku, milo, ze jestes...mysle, ze chyba powinnysmy wrzucic na luz wszystkie..ja jak tylko dostalam skurczu o 3.00 w nocy , oczywiscie lezalam i blagalam, zeby trwal jak nadluzej i szybko nadszedl kolejny ale bezkutecznie wiec wkur***** poszlam dalej spac..Nerwicy sie w tej ciazy nabawie!!
Aaa wlasnie bylam wczoraj na zakupach w tesco i powiem wam jestem w lekkim szoku
Sa tak cudowne ubranka dla noworodkow !!!
Śiwtna jakosc chyba z disneya bo kupowalam czapeczki na zime :DD
Co do ceny to do najtanszych nie naleza ,bo takie same jak w smyku czy 5,10,15 ,ale uwazam ,ze warte!!
Wlasnie dzisiaj sie tam jeszcze raz wybieram po jakis fajny malenki sweterke ze spodniami na zime dla Dawidzia ,bo wczoraj to tak na szybko :D
dzidziula ja juz wrzucilam na luz :DD
Mnie mecza w nocy skurcze... i to dosc bolesne ,ale w dzien ich brak
Jutro wybieram sie na groby ,bo jeszcze urodze i wkoncu nie zapale wg znicza babuni i dziadziowi
dzidziula ja sama zauważyłam przed wczoraj galaretowatą substancje na wkładece i wczoraj kiedy byłam u gina, potwierdził, że czop ochodzi. Ja jednak nie miałam żadnego koloru, tylko przeźroczysty i galaretowaty - coś jak białko jajka. ;)
Trzeba na luz wrzucic, jak to wczoraj do mnie polożna, kiedy miałam ktg robione: Stres może nawet o tym nie wiemy dość mocny mieć wpływ na to, że jeszcze nie rodzimy i się wyluzować kazała, nawet sobie łyknąć małe co nie co, hehe. :D
A ja tak dzisiaj loookam dawidka2012 nie ma, więc pewnie się wypakowauje, a tu widzę wnerw u każdej i żadna się nie wypakowuje. :D
Ja Wam dziewczyny nic nie chce mówić, ale żeby 1go prawdziwy wysyp nie był, bo jak ja pewnie i Wy raczej 1go rodzić nie chcecie :D
Hej dziewczyny, a ja odebralam dzisiaj wyniki badan i jestem w szoku, jakbym wogole w ciazy nie byla, cala ciaze mialam niska hemoglobine a teraz 11,7! Pytam babki w laboratorium czy to napewno moje :) Smiala sie ze mnie, jedynie co to mam bakterie w moczu, zobaczymy czy gin cos z tym zrobi, wizyta za tydzien. U mnie jeszcze troche czekania, termin dopiero 25 listopada. Widze ze u niektorych juz troszke cierpliwosci brakuje, nie dziwie sie, ja bede miala napewno to samo. Trzymam za was mocno kciuki mamuski!
karlaka nawet nie strasz ;-) ja nie chcę jeszcze rodzić poczekam sobie foch.... ;-PPP