Gratulacje dla kolejnej Mamusi kasiulah dla Ciebie i Córeczki wszystkiego dobrego
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 2471 - 2480 z 7535.
nooo nareszcie kasiulah!
gratulacje dla Was! no i jaka piękna data!
kasiulah gratulacje !!! Walentynkowy cherubinek
40 tyg 4 dni...nadal w dwupaku, kiedy ten szatan zechce wysjc na swiat, jestem spuchnieta jak bania, nie mgoe chodzic, bo bol plecow ciagnie mi sie az po posladki i uda, brzuch na dole, wczoraj bylo mi slabo wieczorem poprostu, czulam sie jakbym sobie mocnego drina walnela...i NIC.
Dzid wizyta u poloznej i skierowanie na masaz szyjki, cud miod i maliny....
jak znajde chwile wszystko opisze spedzilam 20 dni w szpitalu w zwiazku z cholestaza....
No to wielka dupa u mnie, Masaz szyjki sie nie powiodl, bo nawet 1 palca nie mogla wsadzic taka jestem szczelnie zamknieta. Dziecko na szczescie juz wstawione w kanal, idziemy na wywolywanie 27go do szpitala...jestem zla jak cholera, mama wyjezdza 26go a ja 27go do szpitala...
kasiulah martwiłam sie co z toba. czekamy na relacje:) gratulacje walentynkowej córci:* buziaki ode mnie i Igorka
u nas tez jest płacz przy zmienianiu pieluchy. moj zdoił mi całe mleko z cycochów i musiałam mu teraz dac sztuczne ;/ boje sie ze mam kryzys z laktacja...
wczoraj wieczorem odpadł u nas kikutek:)
madelka,
u mnie z cyckami to samo :( codziennie ściągam, maltretuje laktatorem , a i tak na jedno ściągnięcie max. 30ml z obu!!! to jak moje dziecko ma się najeść? jak ona potrafi 70-80ml MM wciągnąć... ale położna powiedziała, żeby ściągać ile jest i dolewać do MM (tyle ile ściągniesz-tyle mnie wody dajesz). Co mam zrobić...?! przykre, ale głodzić jej i słuchać jej biednego płaczu nie będę , bo mi serce pęka...
26.02 idziemy na pierwszą wizytę do pediatry... ciekawe ile mój głodomorek waży...
Ile najdłużej nie spaly wasze maluchy? Wczoraj Dominiki od 18.00 do 1 w nocy nie zmrużył oczu, nawet cycoch przez godzine go nie uspał, póżniej od 1 do ok 3.30 spał i teraz w dzień padł. Ledwo żyje, potrzebuje soku z gumijagód...
mialam pelno pokarmu ale dzis kiepsko :( moze jeszcze rusza, jestem dobrej mysli. u mnie jutro bedzie polozna, zobaczymy czy przyjedzie z waga, ja roznice czuje miedzy tym jaki jest teraz a jaki byl w szpitalu...