moj śpi w bujaczku,wibratorek Go telepie i rusza buźką,jakby jadł...no smok normalnie hahaha

moj śpi w bujaczku,wibratorek Go telepie i rusza buźką,jakby jadł...no smok normalnie hahaha
Dziewczynki, nie widzę!!! Ale jestem z tego tytułu wściekła!!! No nici z tego... Biorę się w takim razie dalej za książeczkę. Na 12,20 jedziemy na bioderka... Ernest śpi w łóżeczku od 9 - znów zasnął przy butli - z małą przerwą, bo pruty Go obudziły i dalej kimnął... Ale i tak niedługo muszę Go obudzić, przebrać, przewinąć i nakarmić przed wyjściem... No to pa Kochane, potem Was poczytam, bo teraz nie mogę
Wróciłam nie ma nacięcia, wedzidełko za krótkie, ale mamy poczekac i obserwować skierowanie ważne rok czasu więc jak bd mieć ok roku na kontrole sprawdzić jak się sprawy mają. Znowu jestem do tyłu z czytaniem ehh ale najpierw obiad zrobic i chałpe ogarnąć później Was odwiedzę :)
karmie caly dzien cyc po kapieli mm (raz dziennie)
putunki boze nie wiem jak moglam zmienic zlobki na zarobki, haha, wybacz. Fakt bylam wczoraj piekelnie zmeczona rykiem Leosia, dzis mamy to samo, non stop baki i ryk, niech juz mina te 3ce albo niech ta biogaia zacznie dzialac bo zwariuje, przysiegam.
Dodalam nowa fotke Leo, troche rozmazana ale widac jak moj syn smieje sie do tatusia.
JESTEM Wina przeglądarki była. Bioderka ok
Ale Pani z rejestracji to ma pojęcie!!! Dzwoni się i rejestruje, mówią jaki numerek się ma. Przyjmują od 13, a Ona wszystkim od góry do dołu każe przyjść o 12,20, bo karty trzeba założyć
Takim oto sposobem w pewnym momencie zaczęło tyle Maluchów na raz płakać - przez długie czekanie - że to szok!!! Całe szczęście Ernest przespał, a potem tylko się rozglądł, na USG też lux, dzielny chłopczyk
Potem powrót do domu, butla, do łóżeczka umęczone Dzicię, płacz, ryk, uspokajanie i po jakiś 15 min zasnął w końcu.... nelka pomysł lux
nelka na kiedy miałaś normalny termin porodu??? Bo tak czytam o tych skokoach rozwojowych (temat uśmiechania ciągle drążę) i tam było napisane, że jeśli Dziecko urodziło się np. 2 tyg wcześniej, to tyle trzeba odjąć od Jego wieku patrząc na skok rozwojowy. Bo to chodzi o rozwój mózgu... Czyli u Nas Ernest 2 tyg przed terminem, w poniedziałek będzie 10 tyg, czyli tak jakby 8tyg... Myślę, że to stąd te różnice...
putunki Ja jestem przemeczona ciaglym placzem i tym, ze nic nie moge zrobic, bo zaraz krzyk. Gdyby chlop mial dojniki ( czyt. cycki ) to by mnie odciazyl, on go wezmie pobuja, pochodzi i jest chwile spokoj, ale Leon jak sie uprze to zadne bujanie nie pomaga, cycek i koniec. To jest bardziej psychiczne zmeczenie materialu, ost sie smialam, ze jeszcze nigdy mi zmywanie garow przyjemnosci nie sprawilo, ale kiedy jest to oderwanie od malego to moze sprawic przyjemnosc
Co do zlobkow wiec, sa platne tylko, nie ma nawet panstwowych, choc te panstwowe za 500zl to smiech na sali , pro rodzinny kraj kurde. Caly dzien 9-18 to koszt 40f za dzien, wiec ok 800 na msc, bardzo duzo. Dopiero jak dziecko konczy 3 lataq to sa bodajze 15h na tydzien bezplatnych. Cale szczescie, ze studenci maja dofinansowanie 85%, chociaz Leon bedzie tam tylko kiedy ja bede na zajeciach a ojciec w robocie, a pracuje na zmiany wiec czasem moze beda to tylko 1-2h, zalezy od planu.
anikaa269 to Leon protestuje, bo chce cycka, czy Go brzuszek boli i dlatego płacze?
aneczka masz racje z tymi skokami, tu chodzi op rozwoj mozgu, Leon ma 6 tyg a ze 2 tyg opozniony to tak jakby mozg mial 8 juz, czyli kolejny skok??Pasowaloby bo od 3 dni jakis koszmar z nim...