Putunki daję picie w międzyczasie. Przy okazji wiem, że nie jest odwodniony... Bo inaczej, to mi nie chce pić A tak to Go zapełniam.. Nie chcę też mu dawać częściej butli niż na opakowaniu jest napisane, bo potem będzie klusek(choć wiem, że na bank by wciągnął, jakbym mu dała...). Więc jest 6x dziennie po 120ml... A w międzyczasie piciu No fakt, ja jestem w tej komfortowej sytuacji, że Ernest jest tym pierwszym...

putunki zarobki zalezy gdzie, u mnie chlop tylko robi i zarabia 24tys f / rok brutto, na reke wychodzi to ok 1500 msc, nie dostajemy zadnych dodatkow, na Leosia teraz rodzinne co kazdy dostaje niezaleznie od zarobkow. Da sie wyzyc z 1 pensji, choc jak sie odliczy wynajem u nas 650f rachunki, zycie to nic nie zostaje a nie raz brakuje, takze zarobki sa wieksze, ale zycie drogie tez i mam na mysli tu prad/ gaz, zywnosc. Ubezpieczenie na auto to porazka, my placimy ok 900f na rok wiec jest to duzo.  Na chwile obecna bardziej mi sie oplaca studiowac niz pracowac, bo to co zarobie to wydam na zlobek, a jako studentka nalezy mi sie doplata do zlobka ( nie ma tu darmowych) plus pozyczki i granty na zycie, takze studenci otrzymuja tu dobra pomoc. Studiuje mikrobiologie medyczna. 

Dzień Dobry Dziewuszki Już wiem, że mój Syn musi dostawać 2 butle w nocy... Jedna po 1, druga po 4 (obie po krzyku, dane w łóżeczku i dalej poszedł spać)... Strasznie chrumka w nocy i rano ma gilochy, więc chyba oprócz mojego ginekologa, Jego bioderek to i do pediatry będziemy musieli iść(chrumka już ze 3 dni, temperatury nie ma).Wypiję kawkę, por prysznic i do ginekologa....

witajcie :) u mnie pada i nici ze spaceru. moja Corcia wypija 120 ml co 3 -4 godziny. wg. opakowania piwinno byc 6 karmien, ale pisze tez, ze sa to zalecenia orientacyjne, kazde dziecko ma inne zapotrzebowanie.

putunki ja jak karmiłam piersią, to też miałam więcej w nocy... My już po ginekologu. Jest ok, dostałam receptę, dziś pierwsza tabletka. Pan Doktor mówi, że te działają od razu, także

Zaraz dzwonię do poradni, zobaczymy na którą godz na bioderka... Mam nadzieję, że jest ok, bo nawet nie biorę innej opcji pod uwagę....

tak u mnie tez w nocy wiecej mleczka, lubie wtedy moje cycochy u nas przelotnie pada i nie wiem jak to bedzie z tym spacerkiem

Mi Igor juz usypia.. tylko szkoda za na niecałą godzine, nie bardzo jest co zrobic.. spi w nocy bo go przytrzymujemy po poludniu...

to ja karmie w sypialni w nocy, przzy lampce nocnej albo po ciemku.. maz najpierw przebiera, ja w tym czasie ide siku wracam i mam juz syna gotowego do karmienia. potem daje go mojemu odbija i kladzie spac. a ja juz kimam :)