Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 4931 - 4940 z 5193.
Asiu, a pozeraja was komary? bo przecież nad jeziorem masakra pod tym względem. ? zazdroszczę wam! chyba zapiszę się na basen raz w tygodniu, tak bym sobie popływała. odpoczywajcie kochana. ps. ja nie mam wogóle jak zlapać słońca z mała, a więc na lato samoopalacz poszedł w ruch. powiem wam dziewczyny, że taki rosmanowski, a naprawdę super. skóra brązowa i kompletnie bez zacieków ;)))
hej... dziewczyny melduje sie dzis w klubie :) Wiesz co asiek84 moze i masz racje z tymi komarami ,ze to tak gdzies w maju to bylo ich masa!
ja tydzien temu bylam na szczepieniu i wiecie jak wygladalo?!
pielegniarka ta co zawsze robila szczepienia poszla na urlop i w zastepstwie byla inna taka starsza wygladala raczeja jak kucharka hehe.... no ale co lepsze!! wchodzimy do gabinetu i mowimy jej ze sa 2 szczepionki (jedno kucie i doustna) no to babeczka zabiera sie do tej w zastrzyku a ja do niej ,ze niech pani poda najpierw ta doustna a pozniej w zastrzyku bo maly sie rozplacze i juz bedzie wielki problem z podaniem!! a ona no ma Pani racje!! No i ona mnie sie pyta jak ja zawsze podajecie z ta pielegniarka co zawsze jest!! a ja wielkie oczy i na meza( kur... ta sie mnie pyta jak ja ma podac) no i wytlumaczylam ze powoli po policzku ma lac z przerwami aby maly mogl przelknac a ja go troche uniose!! ok. udalo jej sie podac i zabiera sie za zastrzyk i ona do mnie i meza czy ta szczepionka ma tak wygladac bo jest metna!!! no kurw... to ... chyba se jaja babeczka robi!! mowi ze predzej robila i byla klarowna!! czlowiek to juz byl w strachu zeby malemu co sie nie stalo!! i ta po tel. i dzwoni do tej co zawsze robila czy ona ma tak wygladac!! okazalo sie ze tak jesli troche polezy juz rozrobiona! no i zrobila mu!! a w dodatku zmierzyla tak malego ze tyle samo mial poltora miesiaca temu!!
Hej kochane ;* mi coś 40 szwankowała dlatego nawet nie moglam do was napisać.
W piątek wraca mój kochany ale jestem happy :d to nic że będzie pracował od pon do piątku do 18 ale codziennie będzie już w domku. Ja się czuje już lepiej wydaje mi się że ta ospałość i złe samopoczucie spowodowane są tabsami bo czytałam na necie że one właśnie powodują takie skutki uboczne. Musze to przeczekać poprostu :) planujemy jechac nad morze na kilka dni ale nie wiem czy to wypali.
Ja ostatnio byłam z przyjaciółką rozejrzeć się za suknią ślubną i nie moge sie jakoś zdecydować.. Nie chce białej sukienki bo jakoś chyba nie pasuje mieć dziecko i iść w bieli do ślubu co nie? Chce własnie taki kolorek ecru z czerwonymi dodatkami..
u mnie na dolnym ślasku plaga komarów przez tą zasraną odre bo ostatnio wylała ;/
Sylwia to fest kompetentna baba.. nie wie co i jak ze szczepionkami.. masakraa.. i przez takie babska czasem dzieci cierpią bo zrobi coś nie tak i radz sobie człowieku.. po co wogóle pcha się do medycyny jak nic nie potrafi ;/
Oj asiek, ja to w ogóle nie wiem, w co się ubrac na swój ślub. Bo u mnie jest taka sytuacja, że cywliny ślub już mamy dawno, teraz będziemy brać w październiku kościelny i od razu chrzcić małego na tej samej mszy. Nie robimy żadnej imprezy, tylko tyle, co na chrzciny, czyli obiad dla najbliższej rodziny.
Nie mam pojęcia, w co przystoi mi się ubrać, w pewnym momencie myślałam nawet o jakimś jasnym garniturze, ale w spodniach do ołtarza, głupio trochę. Nie chcę też sukienki przed kolana, jakiejś krótkiej, bo też nie wydaje mi się, żeby wypadało brać w takiej ślub. Pozostaje mi jakaś długa do wyboru, a typowo ślubną też głupio mi założyć. Do dupy. Może mi coś podpowiecie? Co byście ubrały?
no asia21 bardzo ladne sa suknie ecre!!
agabe - ja na twoim miejscu ubralabym dluga suknie w kolorze tak jak asia pisze ecre! w necie popatrz sobie!
http://allegro.pl/suknia-dluga-maxi-druhny-slub-rozne-kolory-rozmiry-i3352444195.html
http://allegro.pl/suknia-dluga-maxi-druhny-slub-4-kolory-34-36-38-40-i3352729503.html
http://allegro.pl/piekna-dluga-suknia-na-jedno-ramie-kwiaty-cudo-i3366243867.html
wiadmo ze tu nie chodzi o cene tylko ze w takim stylu cos:)
dziewczyny powiedzcie mi jak jest z witaminami bo ja juz zglupialam i nie pamietam jka bylo u corki chodzi mi o wit.d jesli karmie tylko sztucznie(mm)
O, ta ostatnia bardzo ładna :) Tylko trzeba by znaleźć odpowiedni kolor ;)
Ech, znając życie pewnie kupię coś przy okazji jak będę łazić po mieście, chociaż z tym łażeniem po mieście to się ostatnio boję. Kilka razy wychodziłam sobie sama z domu, zostawiałam mleko ściągnięte dla małego - wczoraj wyszłam też na godzinkę, wracam, a mały płacze, ale jak! To był krzyk, takie rozdzieranie, masakra! Aż tak nigdy nie krzyczał! Na całe gardło i tak strasznie żałośnie. Myślałam, że mi serce pęknie, to brzmiało, jakby naprawdę straszliwie cierpiał. Co się okazało? Okazało się, że jak mnie nie było to mały przysnął, obudził się głodny, zanim mój mu podgrzał mleko, to wpadł w taką histerię, że nawet jeść nie chciał już i nie szło go uspokoić. Dopiero jak wróciłam to go po swojemu na rekach wybujałam, że troszkę ochłonął i od razu złapał za cycka. Cholera, wcześniej nie było problemu, zgłodniał, to mąż mu robił mleko, zjadał i było okej. A wczoraj... myślałam, że mi serce pęknie, poczułam się jak jakaś wyrodna matka, że go tak zostawiłam... No i teraz będę się bała wychodzić :(
0dinka, z tym karmieniem mm, to zdaje się, że lekarz indywidualnie ustala. Przynajmniej tak jest napisane na ulotce od witaminy D. Ale położna np. mówiła mi, że jeśli bym karmiła sztucznie, to mam normalnie podawać tak jak przy karmieniu naturalnym, tylko, że to chyba przesada, skoro w mm chyba też ta witamina D jest. Najlepiej skonsultować z pediatrą.