Wkładałam Filipa do spacerówki, ale mu sie nie podobało. :P
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 2491 - 2500 z 6431.
my dzisiaj do 4 45 ale jeszcze godzine leżelismy. czuję się znowu jak zombie
Ja mam zakwasy :|
co robilas ?
Wciągałam wózek z Filipem i zakupami na drugie piętro. Zastana jestem jak stara baba.
jak ja byłam u rodziców i musiałam przez 2 tyg wyjmowac wozek z piwnicy to se cos w biodro zrobiłąm :D takze podziwiam wszystkie które na codzien targają wozki, ja bym podziękowała za spacery :P
Noszę Filipa w chuście jak nie ma Tomka, ale akurat ją wyprałam i była mokra.
Sati, znam ten ból :|
Po kilku takich akcjach, jak nie bylo meza, wpadlam na genialny pomysl trzymania wozka w aucie, tyle ze go poskladac musze. Sadzam Tomixa za kierownice, przypinam pasami i skadam wozek ;)
Hahahahahaha Tomano za kierownicą :D
U nas pod blokiem miejsca parkingowe zawsze zajęte całą dobę.
ja nie mam tak źle, bo tylko 7 schodów