ja się zimie nie daje... chodzę w jesiennej kurtce, bo mi ciepło, a ludzie patrzą na mnie jak na ufoludka albo biedaka, którego nie stać na zimowy płaszcz

5 Lata temu na Wigilię poleciała do Emiratów Arabskich. Cały rok kołowałam na ten wyjazd, a na wizę myślałam, że się spuszczę :D. I wiecie co? to były moje najlepsze święta, bez żadnych kolacji, ceregieli. Też nie przepadam za Bożym Narodzeniem. Chyba zostaniemy w domu w trójkę, chociaż Tomano zapowiadał, że Wigilia u jego babci ALE JA NIE CHCĘ. 

Jola co rocznica srocznica, co się stało? 

Tomix widzę nockę odwalił :D

Aldona ja też tak chodziłam,  ale w tamtym roku kupiłam kurtkę zimowa ze względu na ciążę a i tak chodziłam porozpinana, bo mi było gorąco :D

A wez. Poszlismy na dancing i wszystko fajnie, on chcial sie bzykac po powrocie do domu ale akurat Tomix postanowil nie spac. I juz ze "bez sensu", juz zdolowany, ze mialo byc tak pieknie, jakby to kuzwa moja wina byla ze dziecko nie chce spac i musze do niego kursowac co 15 minut z brzucha na plecy odwrocic. Sam by moze dupe ruszyl. No ale wypil co nieco wiec wolalam zeby lezal. Dzis po sniadaniu ja wyskakuje z prezentem, ze happy anniversary i w ogole romantico, a ten "bez sensu" "mialo nie byc prezentow" (?!?!?!) mowie ze przeciez nie rozmawialismy ze ma nie byc (czasem ustalamy ze ma nie byc, np. w zeszlym roku na swieta tak zrobilismy bpo rmeontowalismy mieszkanie i cala kasa byla pakowana w remont) to on "to mialy byc?" ja mowie ze to dla mnie raczej normalne (to nasza 1 rocznica slubu) a on "ze dla niego nie" NOSZ KURWA! Nie chodzi mi o to, ze nie wyskoczyl z diamentowa kolia, ale chociaz moze jakiegos habazia by kupł!!! Przykro mi sie zrobilo, ale kij. Kupilam mu koszule, ze skwaszona mina rozpakowal, i lezy ta koszula, sie pytam "nie przymierzysz" to poszedl przymierzyc, okazalo sie ze jednak przymala (nie bylam pewna rozmiaru) i mowie ze spoko to wymienimy, a ten nic, tylko polozyl ja na stole i poszdl do kompa. Przykro mi jest w chuj. Mogl chociaz podziekowac. Cokolwieeeeeeeeeeeek. Pomijam fakt, ze byal tam tez kartka z milosnym wyznaniem, to tez kij, przeczytal i nic. Dół jak chuj. 

Sati, tez mysle ze to by byly moje najlepsze swieta, w jakis emiratach czy czyms. Zawsze o tym marzylam, ale teraz to juz nie jest realne w ogole.

Ale fjut z Toma :| 

Narysowałabym mu następnym razem na kartce największego członka na świecie :| pff

No właśnie, teraz to jest NIEREALNE, NIEOSIĄGALNE, NIEMOŻLIWE.  Będę siedziała przy stole z wiercącym się Filipem na kolanachi słuchała pierdolenia. 

Przykro mi jest, ze ja sie zawsze tak postaram, czy urodziny ma czy cos to zawsze odwalam teatrzyk, prezenty zapakowane pieknie, torciki kolacje, teraz zalatwilam babcie zebysmy mogli sobie troche baterie naladowac, a ten zero inwencji :/

joł ! wróciłam, jak zwykle obkupiłam emila a nie siebie :D głupia ja. my ubieramy małą choinkę na szafce bedzie stała bo młody i tak nie kuma. za rok bedzie duża i żywa :) ale my i tak jedziemy na swięta do moich rodziców a tam bedzie duża w sumie :D mój sie obraził na smierc jak mu powiedziałam ze nie zostaję w Krakowie na swięta, ale ja to mam w dupie swiętowanie z tesciami. jak mi kiedys padnie na łeb to moze zostanę a tak to niech sie walą. Oni zawsze w sięta pracują ( na zmiany co prawda ale pracują) taki biznes. mój tez pracuje po kilka godzin więc ja mam w dumie siedziec sma z Emisiem w mieszkaniu i czekac az skonczy prace, albo co gorsza siedziec z tesciami i ich rodziną, ktróra jest dla mnie całkiem obca. także dziękuję jadę i juz nie moge sie doczekac :)

jola co się stało z rocznicą ??

Emis dzisiaj spał do 23 a potem sie budził co 30 min :/ tak jest co noc :/ nie wiem o co kaman. ale dzisiaj to na szczescie nie ja wstawałam :)

pozdro 600 :)

Pierdole, za rok udam ze rocznicy nie ma.