true story
Albo wjebałabym się z moją Klaudiuniuniuniuniuą do pierwszego lepszego pociągu i pojechałabym podbijać Polskę
true story
Albo wjebałabym się z moją Klaudiuniuniuniuniuą do pierwszego lepszego pociągu i pojechałabym podbijać Polskę
oj było sobie życie, trza niestety siąść na dupie i siedzieć
mi się marzy ubrac się w moją ulubioną sukienunię ( którą teraz moge sobie conajwyżej na reke wsadzić) , szpile do pasa i pójśc na kluby. tanczyć do rana, pic wódke z redbulem palić milion fajek. wrócić jak bedzie jasno i spac cały dzien. moge chociażby rzygac na kacu ale pozwólcie mi raz wyjśc plisplisplis :)
Wódki missisipi pić kubłami, palić wiadra, rzygać, pić redbulle, palić faje, jeść kebaby i u Mc Ronalda Mc Donalda.
Pis joł
A teraz prawda jaka jets - siedzimy w domu i siedzieć będziemy.
Nara
na wieki wieków amenT :|
Omen
omen to dziecko mojej sasiadki. nie dosc ze dziwnie wyglada, tzn z oczu patrzy to jeszcze sie dziwnie zachowuje. zabronie emilowi sie z nia kolegowac ;]
Ja się zabraniam kolegować Filipowi z dziećmi moich znajomych :D
ja lubiłą imprezować trochę spokojniej... zresztą mi tego nie brakuje teraz bo już z drugim dzieckiem w domu siedzę. imprez mi nie szkoda tylko wyjści do ludzi, do pracy
ale z drugiej strony nie chce iść narazie do pracy bo wolę być z Zosią w domu... jaka ja niezdecydowana :)
Hahaha mam to samo!