ja w dzień daję raz tzn. w południe, potem przed spaniem i w nocy tak ok 3 razy

Ja tez duzo daje, ale on nie pije nic oprocz cyca i tlumacze sobie to tym, bo czasami naprawde wezmie na 3 minuty tak zeby sie napic tylko.

a mój nic nie pije a ja w dzien i tak nie daje. wole go "poić " łyzeczką . :) a troche z kubka tez ciumknie. wlasnie zastanawiam sie czy nie kupic juz takiego kubka ze słomką

wlasnie mlody dostal juz jakis czas temu kubek ze slomka i sie zastanawiam od dluzszego czasu czy mu nie dac, moze zakuma to lepiej niz niekapek. w ogole to ostatnio Tomek dal mu sie napic ze szklanki normlanie i troche co prawda sie ulalo ale sie napil. wiec moze go zaczne uczyc z kubka pic normalnego. lyzeczka tez mu dawalam i wtedy smakuje, soczek, woda, herbatka wszystko wypije. ale z butli nie, a niekapka wciaz nie kuma ze sie pije.... ech.

Emilowi łyzeczką tez soki nie smakują. on tylko herbate i wode. zwykły kubek mówisz hmmm moze i ja spróbuje :)

w ktorejs ksiazce madrej o dzieciach czytalam ze od 6 miesiaca mozna dawac kubek zwykly. tyle ze sie wyleja litry zanim sie nauczy ;)

mlody przyraczkowal/przyczolgal sie do kanapy do mnie i skubany przy niej wstał! :D poki co tylko w lozeczku mu sie udawalo.

no moja to samo jak dostała kubek to zaczeła z niego pić ;) oczywiscie bluzeczka też skorzystała :P Ewelina na szczęscie i z niekapka pije i butli wiec czasem mogę bez problemu jej dac mm 

tomix z butli mleko pije bez problemu, tylko innych rzeczy nie chce. tez mu czasem daje mm jak gdzies ide albo jak z tata idzie na sluzszy spacer to biora butle.

druga proba wstania sie nie powiodla, wyrznal glowa o podloge troche, poplakal 3 sekundy i za chwile usmiech i "bam bam" :D:D:D