Boziu... ja ani rozwarcia. ani skurczy, ani czop nie odszedł.... a już bym tak chciała... mojego Olka ;))
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 451 - 460 z 6431.
Ja mam wszystko i rozwarcie i krótką szyjkę i skurcze i czop mi odszedł a strach przed porodem nie pozwala mi się z tego cieszyć.
Ja też się boję, ale trzeba miec pozytywne nastawienie ;) jak urodzisz i dostaniesz maluszka, to zapomnisz o bólu ;)) ja sobie tak to tłumacze... a jestem straszną panikarą... i ból to dla mnie... eh wystarczy mnie dziugnac palcem i mnie boli :P
też sobie to tak tłumacze ;D czuje ze widok dzidziusia wynagrodzi wszystko :)
hej dawno mnie tu nie bylo:) co sie dzialo jak mnie nie bylo bo do szpitala trafilam;/
Bronzo wreszcie się dowiedziałaś :) Gratulacje
Antonina - fajne imię
od piatku do niedzieli nie moglam zbic stawiajacego brzucha ani nospa ani zadne rozkurczowe nie pomogly zadzwonilam do lekarza kazal mi jechac do siebie do szpitala..okazalo sie ze maly pchal sie na swiat skurcze mialam glowe wciskal w szyjke macicy ;/ na szczescie wody plodowe mi nie lecialy grozil mi przedwczesny porod..dostawalam kroplowki z magnezem,luteine dopochwowo 2zastrzyki na rozwoj pluc i po paru dniach zmienili mi kroplowki na tabletki,fenoterol,luteine dopochwowo,isoptin magnez 500mg
no jest dobrze maly juz nie pcha glowki w szyjke na szczescie unormowalo sie wszystko.ale musze brac caly czas leki zeby opoznic to wszystko zeby znowu nie miec problemow z tym co teraz..
Maja czyli spotkało Cie to co mnie praktycznie, we wtorek wyszłam ze szpitala.