dran usnal. jak spi to kuzwa taki aniolek
powiem Ci tak. mialam taka sama akcje z ex narzeczonym z ktorym bylam prawie 7 lat. podejrzewalam dlugo ze cos jest na rzeczy z "kolezanka" z pracy i choc wszystkie, kurwa wszystkie znaki na niebie i ziemi na to wskazywaly, ja to wypieralam ze swojej swiadomosci. on sie wypieral wszystkiego, nigdy wczesniej mnie nie oklalamal, to czemu teraz by mial? dopoki nie znalazlam maila ktorego jej wyslal. wybralam cytacik i wyslalam mu smsem, sie kurwa zdziwil i dalej twierdzil ze to nie tak jak mysle. niedlugo po naszym rozstaniu z nia zamieszkal. i chuj. na dobre mi to wyszlo. ona go zrobila w chuja po roku, ale niewazne.
mowisz ze macie kryzys. pewnie sie gdzies na jakims portalu konto zalozyl i mu lasie fotki przysylaja. pewnie do niczego nie doszlo. sama musisz wiedziec, jak bardzo masz juz wyjebane na ten zwiazek. jest filip. moze dla niego warto zawalczyc. pogadac, sprobowac cos uratowac. piszesz ze jest Ci przykro, wiec nie masz na to zupelnie wyjebane. ale kurwa, nie za wszelka cene. jest filip. wiadomo, ze lepiej jak dziecko ma ojca na codzien , nie od swieta. ale szczesliwa mama to szczesliwe dziecko. moi sie rozwiedli jak mialam 7 lat. zaluje ze nie wczesniej, moze bym nie musiala przezyc tego co przezylam.
wez poczekaj na niego, pogadaj, tylko sie postarajcie nie wkurwiac. dziecko zmienia wszystko. czasem trzeba duuuuuuuuuuuzo czasu, zeby facet dorosl do nowej roli.
jakby sie nie skonczylo to i co by sie nie okazalo, bedzie dobrze. wszystko zawsze potem wychodzi na dobre :*:*:*:*:*:**:*:*