fajne przepisy dla dzidziora :) http://przepisydladzieci.dla4.pl/8.php

miarka sie przebrala, zaczynam gotowac bo zaczynamy byc totalnie kuzwa biedni :P byle do czerwca, jak wroci normalna wyplata a potem do roboty!

Też jestem biedna już. 

mi się nie chce codziennie gotować, ale czasem gotuję

w ogóle to chciałabym zeby emil jadł juz nasze obiady :D

mi sie w ogole nie chce. 

dran wstawal w nocy z 5 razy. pociumkac :/ w ogole mam wrazenie, ze mam coraz mniej pokarmu. nie wiem czy przygoda z cyckiem sie samoistnie nie skonczy przypadkiem. zobaczymy.

tomek wyjezdza na jakies szkolenia na 5 dni w przyszlym tygodniu. zajekurwabiscie.

no jakby jadl nasze sprawa by sie rozwiazala samoistnie :D ostatnio mielismy marchewke gotowana do obiadu i ja jadlam i tomixowi gniotlam widelcem i dawalam z mojego talerza, jadl az mu sie uszy trzesly.

zaraz ide lapac tomixowe siki do pojemniczka. zyczcie mi powodzenia 

Też czasami daje coś naszego Filipowi. Rosól w niedzielę je taki jak my. W ogóle to jak dziecko się budzi to mam ochotę spierdalać z domu.

ja tez mu daje warzywa od siebie, czasem jakiej mięsko i zajada widelcem :) Jolasia siki najlepiej łapać po jedzeniu albo po przebudzeniu, wtedy nie bedziesz musiała slęczecnadnim godzinami :P

wlasnie znudzilo mi sie czekanie :P sprobuje po drzemce, o ile zasnie jak zwykle, do 12 moge zaniesc moze sie uda dzis a jak nie to jutro zaraz jak wstanie bede lapac. szkoda ze sobie nie moga z pieluchy odsaczyc :P