jak mojemu bratu miał się urodzić synek, czyli ponad dwa lata temu

Ja też dziś w tesco na zakupach:) Kupiłam bodziaki, spodenki, pajace... tak sobie wybierałam, ze przy kasie sie zdziwiłam:)

Franek też nie lubi zakupów... ale mi to na ręke bo ja też nie lubię go ciągnąć. Sama pojade to się odprężę;)

ja tez wole sama, zdecydowanie :)

a ja lubie z moim mężem. Zawsze mi doradzi

z mezem tak, ale bez dzidziora ;)

moj to w ogole jest mistrzem w wynajdywaniu super ciuchow, na ktore bym nie zwrocila uwagi, a ktore po przymierzeniu okazuja sie super 

moje dzieci grzeczne na zakupach są :) ale fakt zakupy tylko z mężem to jest coś

lecę do wanny :) Dobrej nocy

dobranoc :)

Emiś tez kocha galerie, ale ja wole jechać sama, bo jego muszę ciągac autobusem czego nienawidze. Brak auta daje mi się mocno we znaki :/ zwłaszcza ze etraz trzeba większy fotelik kupić, to juz taksówkami sie nie powozimy :/ załamka. A z kolei Kamil na zkupach tylko narzeka :D