a z tym zdjeciem to nie wiem o co kaman :(

tomix tez drzema od 9, jak sie obudzi wybywamy na dwor na pol dnia :)

tak chyba trzeba bedzie, raz a porzadnie...  musze w koncu przeciez no.

milego! :*

No najlepiej:)Mi jak raz Ada dała w nocy popalić to wstałam taka wściekła, że powiedziałam, ze z cycem koniec...2 dni tylko było źle, ale ja juz nie karmiłam wtedy w dzień, tylko w nocy..

Jolasia 2-3 dni męczarni i bedzie spoko. zapomni. weź się do roboty i odżyjesz :)

Mi dzisiaj Emil też dał popalić, wiercił się kręcił, stawał na głowie. o 2 uciekłam z pokoju bo juz nie mogłam wytrzymać. O 6 wstał i przylazł do mnie i kurwaszzzz pełen energii, wyspany ,ćwierka :]

ja karmie w dzien tez... kilka razy, wczoraj przy probie dostal ok 11 mm ze szklanki (najbardziej lubi pic ze szklanki :P) i potem od 14:30 do 16 walczyl o tego cycka i mu dalam, no i do wieczora juz nie. Wiec mysle ze w ciagu dnia to jakos przejdzie... tyle ze jak on tam meczy bule, a ja mam dosc ze zmeczenia, to najlatwiej mi mu dac i miec spokoj, tyle ze sama sobie poglebiam problem tym  ze tez nie zdobylam sie na to wczesniej.

Przylazł?!!! Jak to? Emiś tupta i nic nie powiedziałąś? :D

przylazł na rękach taty :P

przylazł na rękach taty :P

ale cwaniak nauczył się wchodzić sam na łozko,a zejśc juz nie umie. i tylko czekam az się któegoś pięknego dnia spierdzieli z hukiem na ziemie ;|

Haha 

Mnie to zawsze rozwala, ze kuzwa nie spi dzidzior pol nocy, wariuje kreci sie i i tak wstaje o 5 radosny jak skowronek, a matka zombie... Jak one to robią?!