mamasita, czy macie osobny pokój dla Kajtka? u nas niestety prawie całą sypialnię zajmuje nasze łóżko, z którego na razie nie chcemy rezygnować, więc tylko pod jedną ścianą stanie komoda i kołyska. a i tak będzie wąskie przejście między nimi a łóżkiem... jeśli nie zajdę w 2 ciążę to jak mały będzie miał  ze 2 lata to mu wtedy oddamy pokój na własność, a jesli rodzina się jeszcze powiększy to już na bank pożegnamy kochaną sypialnię...

trochę mi szkoda, że przez naszą wygodę mały nie będzie miał swojego kąta, ale w sumie i tak by pewnie był z nami w pokoju przez większość czasu... czasami mam wyrzuty sumienia, że jesteśmy takimi egoistami ;)

My będziemy mieć wspólny pokój z Kajtkiem, póki nie pójdziemy na swoje. Ale mamy pokój ok 23 m2, więc nie ma tragedii, mamy dużo miejsca :) No i mieszkamy z teściami, ale mamy 130 metrów, więc mieścimy się bez problemu 

ja mam wlasnie tez problem z ulokowaniem dziecka.Mamy 3 sypialnie:nasza,starszaka i mlodszego.przez pierwsze pol roku mala bedzie spac u nas miejsce jest,ale pozniej nie wiemy gdzie ja ulokowac.Chyba bede musiala sie pozegnac z moim biurem i tam urzadzic pokoik dla niuni,ale to bedzie mala klita.

My też w trójkę w jednym pokoju będziemy mieszkać póki nie przeniesiemy się na swoje. Pokoj nie jest aż taki mały więc damy radę 

My tak samo, na swieta mamy zamiar wyprowadzic sie w koncu do swojego to domu to moze odrazu mala przeprowadze do wlasnego pokoju ;)

Calia nie znasz male, ciasne ale wlasne :D

Zaraz obchod trzymajcie kciuki, żeby mnie stą wypuścili.

i jak, aniaka? wychodzisz? :)

ja wróciłam przed chwilą z kontroli - wszystko ok, maluch waży ok 1 kg, zdrowy, więc jestem bardzo happy :) pożaliłam się tylko na ból pleców i lekarz patrząc na mój przyrost wagi powiedział, że powinnam się odchudzić, jeśli nie chcę mieć problemów z kręgosłupem (oczywiście w granicach ciążowej diety). Przy przyroście 13 kg na tą chwilę i przy fakcie, że przytyłam tylko na brzuchu nie jest dobrze dla kręgosłupa na przyszłość. tylko co tu jeść? :( prawie nic nie będę mogła z tego co mi wymienił :( tylko kilka owoców i warzyw, a reszta (kasze, mięso, gotowane warzywa, nabiał itp) po troszku. czy mi się uda? a czekolada?????????????? bu :((

Marta dasz radę :) Aniaka jak u Ciebie? 

Moja waga na dzień dzisiejszy to jeszcze minus 1 kg. Lekarz się śmieje, że jak urodze to będę szczuplejsza jak przed ciążą hehe - na początku się martwiłam, ale lekarz mnie uspokoił, że mały rośnie, dobrze się rozwija - poprostu ze mnie ściąga najwięcej dlatego nie tyje. Ale mam jeszcze niecale 3 miesiące, więc mogę troche nadrobić - chociaż, na ostatniej wizycie przybylo mi przez miesiąc 0,5 kg..... A zresztą ja tam się cieszę, a jem wszystko na co tylko mam ochotę 

szczęściara :) jak dojdzie do skutku nasze spotkanie to ty będziesz się objadać np. lodami i popijać gorącą czekoladą, a ja będę piła wodę ;)

marta będę łączyć się z tobą też napije się wody :D